Sport

Przybył, zobaczył, odwołał

To miał być hit 8. kolejki, jednak potyczkę lidera z wiceliderem storpedowała pogoda.

W Płocku warunki sprzyjały raczej piłce... wodnej. Fot. PAP/Marian Zubrzycki

PKO BP EKSTRAKLASA

Płoccy Nafciarze po serii sześciu gier bez porażki i wygodnym usadowieniu się w fotelu lidera, tuż przed reprezentacyjną przerwą przegrali 0:1 z Arką. Co więcej: na kilka tygodni stracili swego wodzireja, Łukasza Sekulskiego, którego „pokonało” zwichnięcie stawu obojczykowo-barkowego. Nie można jednak wykluczyć, że doświadczony napastnik... dostanie tej jesieni szansę gry przeciwko Cracovii.

W sobotnie popołudnie murawa na stadionie im. Kazimierza Górskiego wyglądała tak, jakby właśnie... przepłynęła przez nią Wisła. To był efekt pogodowego armagedonu, jaki rozszalał się nad tą częścią Mazowsza. - Od pierwszej inspekcji, dwie godziny przed meczem, właściwie jest ściana deszczu – tłumaczył na antenie Canal+ Sport wyznaczony do poprowadzenia tego meczu Jarosław Przybył. Arbiter z Kluczborka parokrotnie wychodził na płytę, by sprawdzić jej stan. Wnioski były jednak niezmienne. - Woda stoi w wielu obszarach boiska. Piłka nie jest w stanie się poruszać po tej murawie. W wielu miejscach są kałuże o głębokości 5-6 cm – dzielił się swymi spostrzeżeniami.

Sytuacja nie zmieniła się również w momencie, w której rozjemca dokonywał inspekcji wespół z trenerami obu ekip: Mariuszem Misiurą i Luką Elsnerem. - Głos jest jeden: nikt nie zaryzykuje zdrowia zawodników i gry w tych warunkach – dodawał sędzia Przybył. Wertowano też komunikaty meteorologiczne. Nie dawały nadziei. Padać ma do 21.00, a już za pół godziny ma być jeszcze burza – informował arbiter kwadrans przed planowanym rozpoczęciem gry. Jego ostateczna decyzja mogła więc być tylko jedna. - Nie jesteśmy w stanie wygrać z pogodą. Tym razem nas pokonała. W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo zawodników, bo to jest najważniejsze, odwołujemy te zawody – zakomunikował o 17.30. Piłkarze obydwu drużyn wyszli podziękować kibicom za przybycie na stadion.

Nowy termin meczu Wisła – Cracovia wyznaczony zostanie przez EkstraklasęSA.

Dariusz Leśnikowski