Przerwa LeBrona
Mecz na szczycie Zachodu zdecydowanie dla Thunder.
Shai Gilgeous-Alexander zdobył 40 pkt i poprowadził Thunder do zwycięstwa z Denver Nuggets. Fot. Marty Jean-Louis/SIPA USA/PressFocus
W Oklahoma City był mecz lidera z wiceliderem Konferencji Zachodniej. Przez pierwsze trzy kwarty walka była zacięta i oscylowała wokół remisu. W czwartej części żarty się skończyły i gospodarze ograli Denver różnicą 21 punktów! Miejscowi mieli zdecydowanie lepszy procent skuteczności rzutów z gry i popełnili tylko 5 strat.
Wydarzeniem meczu był pojedynek gwiazd - Shai Gilgeous-Alexandra i Nikoli Jokicia. To główni kandydaci do tytułu MVP. W niedzielę obaj zagrali fantastycznie. Lider gospodarzy zdobył 40 pkt, miał 8 zbiórek i 5 asyst. Jokiciowi niewiele zabrakło do triple-double - 24 pkt, 13 zbiórek, 9 asyst. Warto dodać, że Serb nie miał łatwego zadania przy olbrzymich rywalach- Checie Holmgrenie i Isaiahu Hartensteinie.Oklahoma City wygrała 7. mecz z rzędu i umocniła się na prowadzeniu na Zachodzie. Porażka zrzuciła Denver z pozycji wicelidera, wskoczyli na to miejsce Los Angeles Lakers.
Tymczasem kibice pytają co z kontuzją LeBrona Jamesa, której doznał w piątek w Bostonie. Shams Charania, dziennikarz ESPN, napisał w mediach społecznościowych, że lider LAL będzie pauzował tydzień do dwóch, bo ma uraz pachwiny. Czekają go kolejne badania i wtedy zostanie podany dokładniejszy termin jego powrotu. Sam zawodnik zaraz po meczu twierdził, że to nic poważnego i szybko wróci do gry. Lakers tymczasem kontynuują sesję wyjazdową i w najbliższych dniach zagrają w Brooklynie, w Milwaukee i w Denver.
San Antonio znów przegrało. Nie dało rady „Leśnym Wilkom” w Minneapolis. Gospodarze uzyskali najwyższy wynik punktowy w tych rozgrywkach (141) i przedłużyli serię zwycięstw do pięciu. Na dobre z wyjściowej piątki wypadł Jeremy Sochan. W niedzielę nie zaliczył specjalnie udanego występu - w 18 minut zdobył 5 pkt, miał 3 zbiórki i przechwyt. Drużyna z Teksasu mocno ucierpiała w tym sezonie - jesienią straciła głównego trenera (Gregg Popovich wciąż jest w trakcie rehabilitacji po lekkim udarze), a w lutym na L4 przeszedł lider (zakrzepica u Victora Wembanyamy i przerwa co najmniej do końca sezonu).
Oklahoma City - Denver 127:103, Dallas - Phoenix 116:125, New Orleans - Memphis 104:107, Philadelphia - Utah 126:122, Minnesota - San Antonio 141:124, Milwaukee - Cleveland 100:112, Portland - Detroit 112:119, LA Clippers - Sacramento 111:110 po dogrywce
(p)