Praktycznie bez zmian

GKS TYCHY

Zimowe okno transferowe w klubie pozostało zamknięte. W drużynie nie ma ani jednej nowej twarzy. Do zespołu dołączył wprawdzie Maksymilian Stangret, ale przecież były gracz Legii Warszawa został zawodnikiem „Trójkolorowych" rok temu. Przed sezonem został jednak wypożyczony do Skry Częstochowa i w II lidze w 17 występach strzelił cztery gole. Teraz zajął w szatni miejsce opuszczone przez rówieśnika, Maksymiliana Dziubę, który do GKS-u był wypożyczony z Lecha. „Kolejorz” uznał, że niewiele przez te pół roku zyskał i postanowił skrócić mu „zesłanie”. O pozostałych roszadach nie ma nawet co wspominać, bo dotyczą bardziej piłkarzy z rozwiązanego przez klub zespołu IV-ligowych rezerw. Wprawdzie trener Artur Skowronek zapewnia, że wierzy w potencjał piłkarzy, których miał w szatni w rundzie jesiennej i liczy na efekty pracy, którą z nimi wykonał, poczynając od 28 sierpnia ubiegłego roku, ale patrząc na dotychczasowe wyniki, wydaje się to stąpaniem po bardzo kruchym lodzie.

Jerzy Dusik

KOMENTARZ „SPORTU” - Jerzy Dusik

Problemy z wygrywaniem

Wprawdzie w ostatnich dwóch ubiegłorocznych spotkaniach drużyna Artura Skowronka odniosła zwycięstwa, ale wygląda na to, że w Tychach blask sześciu punktów zdobytych na finiszu oślepił włodarzy klubu i trenera. Jak inaczej wytłumaczyć słowa: „ten sezon jeszcze nie jest stracony”? Nawet najbardziej zagorzali i oddani GKS-owi kibice pamiętają doskonale, że od 31 sierpnia do 23 listopada w 10 z rzędu I-ligowych spotkaniach tyszanie ani razu nie wygrali. Pamiętają też, że na półmetku rozgrywek GKS Tychy zameldował się na 14. miejscu i miał najgorszy dorobek strzelecki z całej ligowej osiemnastki. Dodajmy do tego jeszcze, że najlepszym strzelcem zespołu jest stoper Jakub Budnicki z czterema golami.A co się zmieniło? Nic. W sparingach z rywalami z II ligi tyszanie przegrali 1:3 z Polonią Bytom, zremisowali 0:0 z Rekordem Bielsko-Biała i wygrali 3:2 z Zagłębiem Sosnowiec. W próbie generalnej z przeciwnikiem z tej samej półki, czyli ŁKS-em Łódź, zremisowali 0:0.

BRAMKARZE

OBROŃCY

POMOCNICY

NAPASTNICY