Pozostaje w grze
MKS Dąbrowa Górnicza odrobił 15 punktów straty i wygrał "mecz o życie" w Stargardzie!
Kibice MKS-u przejechali kilkaset kilometrów. Warto było! Ich zespół pokonał w Stargardzie Spójnię. Fot. Facebook MKS Dąbrowa Górnicza
W tej kolejce największą stawkę miał mecz w Stargardzie, gdzie spotkały się zespoły z dołu tabeli. MKS jechał na Pomorze Zachodnie z zadaniem wygranej za wszelką cenę. Porażka w zasadzie przesądzałaby o spadku dąbrowian z ligi, wygrana przedłużała nadzieje i mocno poprawiała sytuację w tabeli. - Damy z siebie wszystko i postaramy się ten mecz wygrać, zresztą tak jak mecze, które pozostały nam do końca sezonu - zadeklarował na stronie MKS-u trener Michał Dukowicz.
Jednak od początku to spotkanie gościom się nie układało. Gospodarze wygrali pierwszą kwartę, prowadzili do przerwy, a w trzeciej odsłonie wypracowali sobie nawet 15 punktów przewagi (51:36). W Spójni pierwsze skrzypce grali tego dnia McCadden oraz Johnson. Mieli też wsparcie graczy z ławki. Dąbrowianie mogli liczyć na potężnego Mattiasa Markussona, który dominował w walce pod tablicami, dwie ważne trójki zdobył też Jan Wójcik. Ci zawodnicy utrzymywali przyjezdnych w grze. Ostatnią kluczową część miejscowi zaczynali z zaliczką 6 punktów. Wydawało się, że Spójnia utrzyma korzystny dla siebie wynik, bo na niespełna 6 minut przed końcem nadal prowadziła (71:60). Wtedy jednak gra gospodarzy się posypała, a goście zaliczyli serię 17:0! Ważne punkty zdobywał Cobe Williams, który stał się liderem z prawdziwego zdarzenia. Po tym ciosie gospodarze już się nie podnieśli. - Nie ma co teraz płakać, bo nic już nie zmienimy. To piękno sportu i jego brzydota, że po takim meczu przegrywamy - mówił Paweł Kikowski, kapitan Spójni. Trener Krzysztof Koziorowicz wyglądał po meczu na mocno rozczarowanego. - Przegraliśmy wszyscy, cały zespół. 30 minut dobrej roboty, ale mecz trwa 40. W końcówce było źle, bez skuteczności, sporo strat. Nie ma co się rozczulać, bo trzeba szykować się do kolejnych spotkań - przyznał szkoleniowiec zespołu ze Stargardu.
Do Hali OSiR w Stargardzie dotarła kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców z Dąbrowy Górniczej. Po meczu razem z zawodnikami mogli świętować. "Pozostajemy w grze!" - krótki przekaz ukazał się na stronie klubu po tym sukcesie.
MKS zanotował dziewiąte zwycięstwo w sezonie, w tabeli ma tyle samo wygranych co Arka Gdynia i Spójnia. Do końca zostały trzy kolejki. - Graliśmy zespołowo - w statystykach to widać, na parkiecie widziałem drużynę. To był twardy mecz. Momentami to było rugby, ale też nie chcieliśmy grać jeden na jednego, tylko pięciu na pięciu. Ja chcę to widzieć w kolejnych spotkaniach - zapowiedział Jean Denys Choulet, szkoleniowiec dąbrowian.
◼ PGE Spójnia Stargard - MKS Dąbrowa Górnicza 74:79 (16:11, 23:24, 24:22, 11:22)
STARGARD: McCadden 12, Johnson 12 (2x3), Gordon 4, Borowski 4, Kikowski 10 (2x3) - Kowalczyk 5 (1x3), Langović 9 (1x3), Słupiński 9, Yam 7 (1x3), Ross 2. Trener Krzysztof KOZIOROWICZ.
DĄBROWA GÓRNICZA: Piechowicz 2, Markusson 17, Cowels 8 (2x3), Williams 23 (4x3), Cheese 6 - Załucki 6, Rajewicz, Łapeta 1, Ryżek 2, Wójcik 8 (2x3), Hook 6. Trener Jean Denys CHOULET.
◼ Energa Icon Sea Czarni Słupsk - PGE Start Lublin 79:56 (15:10, 26:16, 14:22, 24:8)
SŁUPSK: Jackson 20 (3x3), Stein 19 (3x3), Ford 5, Nowakowski 5 (1x3), Dziemba 2 - Sueing 17 (2x3), Musiał 7 (2x3), Manjgafić 2, Czoska 2, Klocek. Trener Roberts STELMAHERS.
LUBLIN: Lecomte 13, Williams 10 (2x3), Brown 8, De Lattibeaudiere 7 (1x3), Szymański - Put 8, Ramey 7 (1x3), B. Pelczar 3 (1x3), Krasuski, Drame. Trener Wojciech KAMIŃSKI.
◼ Górnik Zamek Książ Wałbrzych – Trefl Sopot 83:75 (14:16, 21:27, 29:14, 19:18)
WAŁBRZYCH: Gilbert 16 (2x3), Gotcher 13 (3x3), Kulka 5 (1x3), Bojanowski 3 - Wyka 4, Berzins 18 (2x3), Marchewka 10 (1x3), Smith 5, Wiśniewski 5, Patton 4. Trener Andrzej ADAMEK.
SOPOT: Johnson 14 (2x3), Alleyne 6, Best 6 (1x3), Moten 4 - Groselle 3, Schenk 13 (3x3), Weathers 10 (3x3), Kennedy 8 (2x3), Zyskowski, 7 (1x3) Witliński 4. Trener Żan TABAK.
◼ Legia Warszawa - Tauron GTK Gliwice 84:87 (11:27, 13:23, 27:13, 33:24)
WARSZAWA: McGusty 29 (2x3), Pluta, Vucić 6, Silins 19 (3x3), Kolenda 12 (2x3) - Radanov 4, Grudziński 4 (1x3), Sykes 5 (1x3), Wilczek 5, Onu. Trener Heiko RANNULA.
GLIWICE: Laksa 15 (1x3), Ihring 19 (3x3), Piśla, Czerapowicz 13 (3x3), Frąckiewicz 11 - Busz, Gordon 11 (1x3), Milon 7 (1x3), Toppin 11. Trener Boris BALIBREA.
◼ King Szczecin - Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wlkp. 100:104 po dogrywce (20:20, 25:19, 17:28, 26:21, d. 12:16)
SZCZECIN: Nicholson 10 (2x3), Dziewa 12 (1x3), Whitehead 26 (4x3), Meier 13 (3x3), Novak 10 - Woodard 2, Lee 8, Żołnierewicz 9, Kostrzewski 8, Brenk 2. Trener Arkadiusz MIŁOSZEWSKI.
OSTRÓW: Riley 26 (6x3), Wojcik 19 (2x3), Vene 15 (1x3), Roberts 10, Kulig 14 (2x3) - Czerlonko, Lambrecht 16 (1x3), Egner 4, Rutecki. Trener Andrzej URBAN.
1. Włocławek |
27 |
49 |
2403:2155 |
2. Sopot |
27 |
45 |
2420:2296 |
3. Legia |
27 |
43 |
2193:2176 |
4. Lublin |
27 |
43 |
2353:2309 |
5. Szczecin |
27 |
43 |
2332:2280 |
6. Słupsk |
27 |
42 |
2181:2014 |
7. Wałbrzych |
27 |
42 |
2120:2095 |
8. Toruń |
27 |
41 |
2391:2344 |
9. Wrocław |
27 |
41 |
2185:2168 |
10. Dziki |
27 |
39 |
2097:2109 |
11. Ostrów W. |
27 |
38 |
2297:2331 |
12. Zielona G. |
27 |
37 |
2142:2254 |
13. Gliwice |
27 |
37 |
2212:2419 |
14. Stargard |
27 |
36 |
2066:2174 |
15. Dąbrowa G. |
27 |
36 |
2197:2305 |
16. Gdynia |
27 |
36 |
2273:2434 |
Najbliższe mecze: Gdynia - Legia (29.04.), Lublin - Stargard, Gliwice - Wałbrzych, Zielona Góra - Słupsk, Wrocław - Toruń (wszystkie 30.04.), Dziki - Sopot, Szczecin - Włocławek, Dąbrowa Górnicza - Ostrów Wlkp. (wszystkie 1.05.).
(p)