POSTAĆ KOLEJKI
MIKAEL ISHAK
Fot. Paweł Jaskółka / Press Focus
Dla 32-letniego Ishaka trafienie w meczu z „Pasami” było 18. w tym sezonie i… 70. w lidze dla jedenastki z Poznania. W XXI wieku jest najskuteczniejszym napastnikiem klubu z Wielkopolski. Ma więcej goli niż tacy wielcy snajperzy Lecha jak Piotr Reiss, Artjoms Rudnevs i… Robert Lewandowski. Oczywiście walczy o koronę najskuteczniejszego strzelca ekstraklasy w obecnych rozgrywkach. Zdobył 18 bramek i ma o trzy trafienia mniej niż prowadzący w rankingu grecki napastnik Pogoni Efthymios Koulouris, który nastrzelał 21 goli. Jest jednak lepszy od niego w klasyfikacji kanadyjskiej, bo ma pięć asyst, a Grek tylko jedną.
Jeszcze jedna ważna uwaga związana z tym piłkarzem. Przed ostatnią kolejką w klasyfikacji naszych „Złotych Butów” był na drugim miejscu razem ze swoim klubowym kolegą Antonim Kozubalem (w poniedziałek też dobry mecz w wykonaniu tego młodego zawodnika). Ishak z Kozubalem mieli po 157 punktów, będąc o „oczko” za bramkarzem Widzewa, Rafałem Gikiewiczem. Ten jednak zawalił przegrany mecz z Motorem i od naszego reportera otrzymał tylko „3”. Ishak dostał „8”, a Kozubal „7”. Dlatego teraz to szwedzki napastnik Lecha jest na pierwszym miejscu i kto wie, czy nie utrzyma tej pozycji do końca rozgrywek. W tym roku w lidze zdobył już osiem bramek; strzela regularnie, bo zdobywał gole dla „Kolejorza”, w którym występuje od 2020 roku, już w czterech kolejnych ligowych grach.
(zich)