POSTAĆ KOLEJKI
BARTŁOMIEJ SMOLARCZYK
W akcji Bartłomiej Smolarczyk. Fot. Kacper Pacocha/Pressfocus.pl
Jedną z rewelacji rozgrywek, choć może nieco w cieniu innych, jest prowadzona przez Jacka Zielińskiego Korona. W ostatniej kolejce kielczanie znowu błysnęli, pokonując na wyjeździe groźnego beniaminka z Niecieczy 3:1. Było to, po słabym starcie, czwarte kolejne zwycięstwo, które jedenastkę ze stolicy województwa świętokrzyskiego przesunęło już na piąte miejsce w tabeli, pomiędzy Jagę a Lecha.
W starciu z Bruk-Betem jednym z wyróżniających się zawodników był 22-letni Bartłomiej Smolarczyk. Robił swoje w defensywie, gdzie rywale nie mieli wiele do powodzenia, szczególnie po przerwie, a co ważne, wpisał się też na listę strzelców, zdobywając bramkę na 2:1. To było jego premierowe trafienie w ekstraklasie w występie nr – ledwie – 15.
Smolarczyk to wychowanek Escoli Varsovia, skąd jako nastolatek trafił do Pogoni Szczecin, żeby potem wylądować w Ząbkovi Ząbki (III liga), a stamtąd wyjechać do Holandii, gdzie występował w drugoligowym klubie FC Dordrecht. Rok temu trafił do Korony, gdzie w grudniu zadebiutował w ekstraklasie. Radził sobie na tyle dobrze, że trafił do młodzieżowej reprezentacji Polski. Był w kadrze na MME w czerwcu na Słowacji, ale trener Adam Majewski nie korzystał z jego pomocy. W Koronie, z którą ma ważny kontrakt jeszcze przez 2 lata, poczyna sobie coraz lepiej, a strzelona bramka w sobotę jest tego najlepszym przykładem.
(zich)
