Posiłki z Niemiec

ALURON CMC WARTA ZAWIERCIE

Zawiercianie pierwszy mecz o złoto – rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw – przegrali z Bogdanką LUK Lublin 0:3. Musieli sobie jednak radzić bez podstawowego atakującego Karola Butryna, który w półfinale z PGE Projektem Warszawa doznał urazu stawu skokowego. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że działacze zdecydowali się sięgnąć po plan B i przeprowadzić transfer medyczny. Jest on możliwy, bo Butryn spełnia wszystkie wymogi formalne, a kontuzja eliminuje go z gry na najbliższe spotkania.

Wybór padł na Georga Grozera, który właśnie zakończył sezon w Turcji. Z Arkasem Izmir wywalczył czwarte miejsce. 40-latek jest doskonale znany Michałowi Winiarskiemu, trenerowi Aluronu CMC Warty, bo jest jego podopiecznym w reprezentacji Niemiec i jej największą gwiazdą. Zna też realia PlusLigi. 13 lat temu w barwach Asseco Resovii zdobył mistrzostwo Polski, będąc jej najważniejszą postacią. Być może Grozer w Aluronie CMC Warcie zadebiutuje już w sobotę w drugim starciu finałowym w Lublinie (godz. 14.45).

Przyjście Grozera nie rozwiązuje jednak drugiego problemu Jurajskich Rycerzy, limitu obcokrajowców. Zgodnie z regulaminem na parkiecie ma być ich maksymalnie trzech. W Aluronie CMC Warcie limit wypełniają: libero Luke Perry, rozgrywający Miguel Tavares Rodrigues oraz przyjmujący Aaron Russell. Ten ostatni nie jest jednak w optymalnej dyspozycji, bo też ma problemy zdrowotne. Gdy w ostatnich meczach Butryna zastępował Kyle Ensing, dla Russella zabrakło miejsca na parkiecie i grał Patryk Łaba. Jeśli Winiarski będzie chciał skorzystać z niego, będzie musiał wprowadzić jednocześnie na boisko drugiego libero Szymona Gregorowicza bądź rozgrywającego Jakuba Nowosielskeigo. To drugie rozwiązanie jest jednak najmniej prawdopodobne.

(mic)