Poprawili sobie humory
W jednym z wielu „tajnych” sparingów, jakie rozegrano w miniony weekend, Ruch Chorzów na bocznym boisku przy Cichej pokonał Polonię Bytom 3:0. – Potrzebowaliśmy meczu, w którym będziemy w stanie pokazać to, co trenujemy i przyniesie to dobry rezultat. Wyglądało to pozytywnie. Ten sparing można podsumować tak, że wracamy do tego, co robiliśmy jesienią: jest większa intensywność, jeśli chodzi o działania z piłką blisko pola karnego rywali. Więcej gramy wysokim pressingiem. Było dziś dużo sytuacji. Liczę na to, że w kolejnych spotkaniach także będziemy to w stanie pokazywać i zaczniemy wygrywać – powiedział trener „Niebieskich” Dawid Szulczek, który nie skorzystał z czterech graczy powołanych do reprezentacji (Martin Turk, Jakub Adkonis, Bartłomiej Barański, Szymon Karasiński) oraz kontuzjowanych Patryka Sikory, Martina Konczkowskiego, Jakuba Myszora, Filipa Lachendry, Łukasza Monety i Jakuba Bieleckiego. – To różne urazy. Czekamy na badania, które odbędą się w tym tygodniu. Może się okazać, że wrócą do treningów – zdradził Szulczek.
◼ Ruch Chorzów – Polonia Bytom 3:0 (1:0)
1:0 – Sz. Szymański, 43 min, 2:0 – Sobeczko, 77 min, 3:0 – Ventura, 90 min
RUCH: J. Szymański, Proczek – Borowski, Cykało, Galus, Imiolek, Kozak, Łapka, Lukić, Łaski, Mezghrani, Nono, Novothny, Preisler, Sadlok, Sobeczko, Starzyński, Szczepan, Szwoch, Sz. Szymański, Ventura, Wawrzyniuk. Trener Dawid SZULCZEK.
POLONIA: Szymkowiak, Rybacki – Krzyżak, Piekarski, Konieczny, Barczak, Michalski, Szywacz, Tomaszewski, Łabojko, Steblecki, Zieliński, Andrzejczak, Wojtyra, Sarmiento, Arak, Ściślak, Szymusik, Kwiatkowski, Stefański, Wypart, Szydzisz. Trener Łukasz TOMCZYK
(PTub)