Połowa do wymazania
Prawdziwy rollercoaster formy zawodniczek sprawił, że do wyłonienia zwycięzcy konieczne były aż dwie serie rzutów karnych. Ostatecznie punkt przypadł Sośnicy, a Młynom dwa.
Koszalinianki wszelkimi sposobami starały się powstrzymać Aleksandrę Dorsz... Fot. Orlen Superliga
Tę publikację można przeczytać dokonując płatności.
Tak, chcę zapłacić
Masz konto? Zaloguj się