Sport

POD TABLICAMI

Rewolucja kadrowa w Szczecinie. Zaskakujące rozwiązanie kontraktu w Poznaniu.

W Sosnowcu miała status gwiazdy. Jessica January opuszcza polską ekstraklasę.

◼  Rewolucja kadrowa w Kingu Szczecin. Po sromotnej przegranej we własnej hali z Czarnymi Słupsk w klubie zdecydowano o poważnych zmianach. Wicemistrzów Polski opuścił rozgrywający Teyvon Myers. „Klub King Szczecin informuje, że kontrakt z Teyvonem Myersem został rozwiązany za porozumieniem stron. Teyvonowi dziękujemy za dotychczasowe występy w Kingu Szczecin i życzymy mu powodzenia w dalszej karierze” – poinformowano w krótkim komunikacie.

Według nieoficjalnych informacji zielone światło na szukanie sobie nowego pracodawcy otrzymał też środkowy Chad Brown! Klubowi skauci ruszyli na polowanie – chodzi o nowego rozgrywającego oraz środkowego. Kłopoty Kinga zwiększają kontuzję – Andrzej Mazurczak jest wyłączony do końca sezonu, a ostatnio urazu doznał także Isaiah Whitehead. W tym drugim przypadku chodzi o naciągnięcie mięśnia, zawodnik niedługo powinien być do dyspozycji trenera.

◼  Niespodziewana wiadomość z Poznania. Jessica January przestała być zawodniczką Enea AZS Politechnika, kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron. Amerykanka wróciła już w swoje rodzinne strony do USA. Według nieoficjalnych informacji powodem tej decyzji była kontuzja. Zawodniczka w tym sezonie raczej na parkiet już nie wybiegnie. W Poznaniu zagrała w 3 meczach, zdobyła 40 punktów, miała 14 zbiórek i 11 asyst.

January do składu Akademiczek dołączyła w czerwcu. Wcześniej przez cztery sezony występowała w barwach sosnowieckiego Zagłębia.

W poprzednim sezonie January też miała kłopoty zdrowotne, mimo to osiągnęła robiące wrażenie statystyki: 16,8 punktu, 6,9 zbiórki, 6,1 asysty oraz 2,4 przechwytu na mecz. Poza Polską w zawodowej karierze mierząca 170 centymetrów rozgrywająca występowała w ligach Rumunii, Słowacji, Finlandii, a także w WNBA (Indiana Fewers).

◼  W Lidze Mistrzów oba nasze zespoły zakończyły już swój udział. King przegrał wszystkie sześć spotkań, Śląsk raz wygrał, przegrał pięciokrotnie. Wtorkowe spotkanie w Netto Arena z Unicają Malaga na długo zapamięta Antoni Majcherek. Młodziutki zawodnik zadebiutował w Lidze Mistrzów. Chłopak ma... 15 lat! „Na kartach historii Ligi Mistrzów zapisał się wczoraj Antoni Majcherek. Został drugim najmłodszym koszykarzem, który kiedykolwiek debiutował w Basketball Champions League. W momencie debiutu miał 15 lat i 230 dni. Najmłodszym graczem w historii BCL pozostaje Lefteris Mantzoukas, który debiutował w 2018 roku, w wieku 15 lat i 94 dni” – czytamy w mediach społecznościowych Kinga. Nastolatek jest rozgrywającym, mierzy 188 centymetrów. W meczu z drużyną z Malagi Majcherek zadebiutował w samej końcówce, na początek otrzymał od trenera 24 sekundy. Co ciekawe, w polskiej ekstraklasie na razie nie zadebiutował.

◼  Kameron McGusty z Legii Warszawa został uznany MVP tygodnia w Orlen Basket Lidze. Poza nim w najlepszej piątce tygodnia znaleźli się Alex Stein (Czarni), Ousmane Drame (Start), Michał Michalak (Anwil) oraz Tim Lambrecht (Stal Ostrów Wlkp.).

McGusty w wygranym przez legionistów meczu w Sopocie spisał się fantastycznie – zanotował 29 punktów, 6 asyst, 3 zbiórki, przechwyt oraz blok. Miał 100-procentową skuteczność w rzutach za 3 punkty (4/4), był bezbłędny także na linii rzutów osobistych (trafił 11 na 11 prób!).

(p)