Sport

POD SZATNIĄ

◼ Magdalena STYSIAK ◼ Agnieszka KORNELUK ◼ Paulina DAMASKE

◼ Magdalena STYSIAK: - Wielki szacunek dla naszej drużyny. Wynik nie odzwierciedla tego, jak grałyśmy, jak walczyłyśmy. Powiedzmy sobie szczerze, że drabinka nam się nie ułożyła. Nie wszystkim trafiły się Włoszki do wejścia do czwórki. To trochę niefajne. Włoszki pokazały klasę. Gratulacje dla nich, zasłużyły. 

◼  Agnieszka KORNELUK: - Włoszki są mistrzyniami olimpijskimi, pokazały klasę i że trzymają poziom. Grają siatkówkę, do której my dążymy. Do meczu podeszłyśmy z wiarą, walczyłyśmy, dałyśmy tyle, ile mogłyśmy. Nie wystarczyło. 

◼  Paulina DAMASKE: - O tym, że zagram w pierwszej szóstce, dowiedziałam się rano. Dobrze, że trener nie powiedział mi o tym dzień wcześniej, bo miałam mniej czasu na stresowanie się. Próbowałyśmy Włoszki odrzucić od siatki zagrywką, stąd podejmowałyśmy takie ryzyko w tym elemencie, ale poszło w drugą stronę. Co ja robiłam w tym elemencie, to chyba nigdy wcześniej mi się to nie przydarzyło. Muszę jeszcze sporo nad tym popracować . Mogłyśmy też szybciej reagować na kiwki rywalek. Postawiłyśmy się, walczyłyśmy, ale niestety, może za bardzo… Cieszę się, że chociaż podjęłyśmy walkę.