Piąty raz z Magdeburgiem
Nie bez przyczyny na otwarcie nowego stadionu Odra gra z 1.FC Magdeburg.
Wolfgang Steinbach (przy piłce) powstrzymywany przez Krystiana Koźniewskiego. Fot. laczynaspilka.pl
Z LAMUSA
W piątek wieczorem w Opolu podniosłe wydarzenie: otworzony zostanie nowy stadion Odry. Ma już nazwę, to Itaka Arena.
Jedyne trofeum
Budowany był w latach 2021-24 i kosztował prawie 209 mln złotych. Jego pojemność to 11 600 miejsc. Zastąpi stadion przy Oleskiej, oddany do użytku jeszcze przed wojną, za niemieckich czasów. Na tym starym stadionie, który w latach 70. ubiegłego wieku należał do czołowych w Polsce, a od 1975 roku było już sztuczne oświetlenie, Odra rozegrała tam swoje 22 sezony w ekstraklasie, a także mecze pucharowe. Nie licząc gry w letnim Pucharze Intertoto, tych faktycznych meczów w europejskich pucharach nie było wiele, raptem jeden raz, w rozgrywkach 1977/78.
Drużyna prowadzona przez Antoniego Piechniczka zdobyła akurat Puchar Ligi. W rozgrywkach przeprowadzonych w maju i czerwcu 1977 roku grało 16 ekstraklasowych drużyn, w tym ówcześni spadkowicze, GKS Tychy i ROW Rybnik (oba kluby od tego czasu nie zagrały już w elicie). Odra, która grała jako beniaminek, też nie zaprezentowała się rewelacyjnie, bo rozgrywki skończyła na 12. miejscu. W czterozespołowej grupie wygrała ze śląską koalicją, czyli Szombierkami, Ruchem i Tychami, awansując do półfinału, gdzie stoczyła dramatyczny bój z Lechem. Spotkanie przy Oleskiej w Opolu zakończyło się wygraną Odry po dogrywce… 7:4. Cztery bramki w tym niesamowitym spotkaniu zdobył Józef Klose, ojciec Miroslava, późniejszego reprezentanta Niemiec i najskuteczniejszego zawodnika w historii piłkarskich mistrzostw świata, który zdobył w nich 16 bramek (o trafienie wyprzedza Brazylijczyka Ronaldo i o dwa Gerda Muellera). Dwa strzelił Wojciech Tyc, a jednego Jerzy Tkaczyk. W finale rozegranym 18 czerwca 1977 roku na stadionie Victorii Częstochowa Odra pokonała wicemistrza Polski Widzewa Łódź 3:1, w którym grały takie asy jak Burzyński, Grębosz, Rozborski, Możejko czy Tłokiński. W Odrze byli wtedy Józef Młynarczyk i Roman Wójcicki (obaj akurat nie zagrali w finale), którzy do Widzewa dołączyli kilka lat później. Wygranie Pucharu Ligi dało przepustkę do gry w Pucharze UEFA jesienią 1977 roku. Dodajmy, że to jedyne trofeum w historii klubu założonego w 1945 roku.
Odra przegrała debiut w europejskich pucharach z 1.FC Magdeburg. Było to 14 września 1977 roku.
Honorowe pożegnanie
Los skojarzył opolan z 1.FC Magdeburg. To – jak się okazuje – rywal, z którym w różnych rozgrywkach na europejskim polu Odra Opole grała najczęściej. W Pucharze Intertoto w 1968 roku opolanie dwa razy wygrali, 1:0 i 2:0. Dekadę później zespół ze wschodnich Niemiec był już jednak inną ekipą. W 1974 roku drużyna z Saksonii-Anhalt zdobyła Puchar Zdobywców Pucharów, pokonując w Rotterdamie słynny Milan 2:0. W drużynie grali reprezentanci NRD, uczestnicy MŚ 1974 – Juergen Pommernke, Juergen Sparwasser, Wolfgang Seguin czy młody napastnik Martin Hoffman. Ci piłkarze byli w składzie także kilka lat później, kiedy przyszło zagrać z Odrą w pierwszej rundzie Pucharu UEFA. Na dodatek doszedł jeszcze znakomity napastnik Joachim Streich, jeden z największych, jeżeli nie największa gwiazda enerdowskiego futbolu.
Pierwszy mecz rozegrano w środę 14 września 1977 roku w Opolu. Na trybunach przy Oleskiej było blisko 20 tysięcy kibiców! Odra prowadziła do przerwy po samobójczym strzale Klausa Deckera. Po przerwie w kilka minut wszystko załatwił jednak znakomity Sparwasser, który zdobył dwa gole i FCM wygrało 2:1. Ten świetny piłkarz dał NRD sensacyjne zwycięstwo z RFN na mistrzostwach świata w 1974, a przed upadkiem muru berlińskiego w 1988 roku uciekł na Zachód. W rewanżu Odra pokazała się bez kompleksów. „Sport” z tamtego czasu cytował trenera opolan – w sezonie 1977/78 szóstej siły w ekstraklasie – Antoniego Piechniczka: – Swoim piłkarzom mówię, że nie ma większego zaszczytu, jak gra w reprezentacji albo występy w europejskich pucharach – podkreślał. W rewanżu była walka. „Honorowe pożegnanie z pucharem” – pisał w naszej gazecie korespondent z tamtego meczu za zachodnią granicą red. Grzegorz Stański. Gospodarze prowadzili po trafieniu Streicha, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Klose. W drugiej połowie były okazje na zwycięskiego gola i doprowadzenie do dogrywki, ale szans nie udało się wykorzystać. Trener Piechniczek i piłkarze po meczu byli niepocieszeni. Nie pomogły słowa współczucia wypowiadane przez polskich kibiców, pracowników magdeburskich zakładów przemysłowych, którzy byli obecni na rewanżowym spotkaniu. FCM tamtą edycję w europejskich grach zakończył na ćwierćfinale, na porażce w dwumeczu z PSV Eindhoven. Teraz walczy o awans do Bundesligi, będąc po 26. kolejkach na piątym miejscu.
Michał Zichlarz
14 września 1977 r., 1. runda Pucharu UEFA
◼ Odra Opole – 1.FC Magdeburg 1:2 (1:0)1:0 – Decker, 41 min (samobójcza), 1:1 – Sparwasser, 60 min, 1:2 – Sparwasser, 65 min
ODRA: Młynarczyk – Rokitnicki, Korek, Wójcicki, Harańczyk – Kot (46. Tkaczyk), Kwaśniewski, Pszenniak – Koźniewski, Tyc, Klose (59. Bolcek). Trener Antoni PIECHNICZEK.
MAGDEBURG: Heyne – Raugust, Zapf, Seguin, Decker – Sandrock, Tyll, Steinbach – Sparwasser, Streich, Hoffman. Trener Klaus URBANCZYK.
Sędziował Atanas Matejew (Bułgaria). Widzów 18 000. Żółta kartka Korek.