Piątek gospodarzy

PGE EKSTRALIGA

Nie było niespodzianki na MotoArenie Toruń im. Mariana Rosego. „Anioły” były zdecydowanymi faworytami i zwyciężyły bez problemu wobec 9,5 widzów.

Po trzech wyścigach było 15:3. Dopiero w czwartym do mety nie przyjechał na dwóch pierwszych pozycjach duet torunian. Maksym Drabik wykorzystał to, że dysponował wówczas najszybszym motocyklem i wygrał.

Po równaniu i polaniu toru rybniczanie długo toczyli bardziej wyrównaną walkę, jednak poszczególne biegi tylko remisowali bądź przegrywali 2:4. 10. bieg torunianie ponownie wygrali podwójnie i mogli świętować zwycięstwo - było 41:19, a przed biegami nominowanymi już 55:23. W pierwszym z nich torunianie dokonali istotnej zmiany. Zamiast Emila Sajfutdinowa pojechał Mikołaj Duchiński. ROW także dokonał roszady: za Gleba Czugunowa pod taśmę podjechał Drabik. Ten ostatni i Kacper Pludra przywieźli rywali na 5:1. Był to jedyny wygrany bieg drużynowo przez rybniczan (w ostatnim było 3:3).

Natomiast do Gorzowa Włókniarz przyjechał bez Piotra Pawlickiego i Duńczyka Madsa Hansena, którzy nabawili się kontuzji w meczu z ROW-em. Pawlicki znalazł się w składzie na piątkowe spotkanie i trener Mariusz Staszewski mógł za niego zastosować zastępstwo zawodnika.

W biegu trzecim Stal, za sprawą Thomsena i Palucha, po pierwszym łuku wyjechała na 5:1. Zawodnicy przejechali dwa okrążenia, po czym sędzia niespodziewanie przerwał bieg. Przyczyną był zgubiony tzw. laczek przez Wiktora Lamparta. Częstochowianin został wykluczony z powtórki, którą Stal wygrała 5:1. Tym samym po pierwszej serii startów gorzowianie prowadzili 13:11.

W drugiej, trzeciej i czwartej serii startów dominowała drużyna gospodarzy. Gorzowianie wygrali pięć biegów, a cztery zremisowali. W związku z tym, prowadząc przed ostatnią serią 46:32, Gorzów zapewnił sobie zwycięstwo w meczu z Częstochową.

Biegi nominowane miały rozstrzygnąć do której drużyny trafi punkt bonusowy. Pierwszy bieg, dzięki Vaculikowi i Fajferowi, Stal wygrała 5:1. Bieg piętnasty zakończył się 3:3. W ten sposób w dwumeczu było 90:90 i punktu bonusowego nie zdobyła żadna z drużyn.

W pierwszym spotkaniu 58:32 i bonus dla torunian

TORUŃ: Robert Lambert 14 (2, 3, 3, 3, 3), Mikkel Michelsen 12 (3, 3, 3, 3, -), Jan Kvech 9 (3, 1, 2, 3, 0), Emil Sajfutdinow 9 (2, 2, 3, 2, -), Patryk Dudek 6 (2, 1, 1, 2), Antoni Kawczyński 5 (3, 1, 1), Mikołaj Duchiński 4 (2, 1, 0, 1).

ROW: Maksym Drabik 10 (3, 2, 1, 0, 3, 1), Chris Holder 9 (1, 3, 2, 1, 2), Kacper Pludra 5 (0, 0, 2, 1, 2), Rohan Tungate 4 (1, 2, 1, 0), Gleb Czugunow 2 (0, 0, 0, 2, -), Kacper Tkocz (1, 0, u/w), Paweł Trześniewski 0 (0, 0, 0).

W pierwszym spotkaniu 36:54 i bonusa nie przyznano

STAL: Anders Thomsen 15 (3, 3, 3, 3, 3), Martin Vaculik 10 (3, 1, 1, 2, 3), Oskar Paluch 10 (3, 2, 3, 1, 1), Andrzej Lebiediew 8 (1, 3, 3, 1, 0), Oskar Fajfer 7 (0, 2, 2, 1, 2), Hubert Jabłoński 4 (1, 0, 1, 2), Mikołaj Krok 0 (0, -, -, -).

WŁÓKNIARZ: Kacper Woryna 14 (2, 1, 2, 3, 3, 2, 1), Jason Doyle 13 (2, 3, 2, 2, 2, 0, 2), Wiktor Lampart 4 (w, 1, 0, -, 3, 0, 0), Franciszek Karczewski 3 (2, 1, 0), Philip Hellstroem-Baengs 2 (1, w, -, 0, -, 1), Szymon Ludwiczak 0 (0, 0, 0).

Odrabianie zaległości   

METELKAS 2. EKSTRALIGA

W pierwszym meczu było 45:45 i bonus dla poznanian

PSŻ: Norick Bloedorn 12, Ryan Doulgas 11, Bartosz Smektała 10, Matias Nielsen 8, Szymon Szlauderbach 7, Francis Gusts 6, Kacper Teska 5, Tobiasz Musielak 3.

UNIA: Timo Lahti 9, Matej Żagar 6, Radosław Kowalski 5, Fraser Bowes 5, Marko Lewiszyn 2, Mateusz Szczepaniak 1, Jan Heleniak 0.