Pełną parą na „scyzoryki”
Raków przygotowuje się do meczu z Koroną. Po udanej operacji Patryk Makuch już jest głodny gry.
RAKÓW CZĘSTOCHOWA
Po kilkudniowej przerwie piłkarze Rakowa wrócili w poniedziałek do zajęć. Wczoraj najważniejszą informacją w klubie była ta, że operacja kontuzjowanego Patryka Makucha miała pomyślny przebieg. Dodajmy, że jak informował klub – wcześniejsze starania o bezinwazyjne wyleczenie urazu „Makiego” nie przyniosły spodziewanych efektów, dlatego klub po konsultacji ze specjalistami podjął decyzję o zabiegu, który został przeprowadzony w Porto.
Wygrywać do końca
– Rozmawiałem z Patrykiem już po operacji – relacjonuje rzecznik prasowy Rakowa Jakub Piekut. – Wszystko przebiegło zgodnie z planem, a nasz zawodnik już jest głodny gry, o czym mnie zapewniał, choć jeszcze nie wiadomo, jak długo potrwa rehabilitacja. Miejmy nadzieję, że wróci do zajęć najszybciej, jak będzie to możliwe.
Blisko powrotu do gry jest narzekający na uraz mięśnia dwugłowego reprezentacyjny skrzydłowy Michael Ameyaw, który z tego powodu opuścił zgrupowanie kadry przed meczem z Portugalią. 24-latka najpewniej jeszcze w tym roku zobaczymy na boisku, ale o tym zadecyduje sztab medyczny Rakowa.
– Pełną parą przygotowujemy się do niedzielnego meczu z Koroną – informuje rzecznik prasowy „Medalików”. – Chcielibyśmy na finiszu jesieni (Raków zagra jeszcze z Widzewem w Łodzi i Motorem Lublin u siebie – przyp. red.) zdobyć możliwie jak najwięcej punktów – podkreśla Piekut. – Fajnie byłoby po prostu wygrać już wszystko do końca, bo liga w tym sezonie jest mocna i bardzo wyrównana.
Najlepsza obrona
Atutem i najmocniejszą stroną aktualnie trzeciej siły ekstraklasy jest defensywa. Takiej obrony z bramkarzem Kacprem Trelowskim na czele nie ma nikt w lidze. Dość powiedzieć, że drużyna z Częstochowy straciła tylko sześć bramek w 15 meczach, a kolejna najlepsza tylna formacja liderującego „Kolejorza” ma na koncie dwa razy więcej straconych goli, bo 12. – Nasza obrona w tym sezonie znakomicie funkcjonuje – cieszy się rzecznik. – Złamać ją jest bardzo trudno. Nawet jeżeli któryś z zawodników wypadnie z kadry meczowej i zastąpi go inny, to dalej organizacja gry w defensywie wygląda naprawdę dobrze.
Zbigniew Cieńciała
CZY WIESZ, ŻE...
◾ Raków ogłosił casting na trenera stałych fragmentów. „Poszukujemy pasjonata piłki nożnej na stanowisko trenera stałych fragmentów gry. Osoba na tym stanowisku będzie odpowiedzialna za opracowywanie, prowadzenie oraz wdrażanie strategii dotyczących stałych fragmentów gry. Obejmuje to dokładną analizę, staranne planowanie oraz umiejętność skutecznego trenowania strategii zarówno ofensywnych, jak i defensywnych” – czytamy w komunikacie. Z naszych informacji wynika, że wkrótce pojawią się także możliwości rozwoju kariery w częstochowskim klubie między innymi w obszarze scoutingu.
◾