Ostatni rozdział
Zaprawieni w bojach Jurajscy Rycerze kontra finałowy debiutant z Lublina. Mistrzem Polski zostanie drużyna, która wygra trzy mecze.
Bartosz Kwolek i jego koledzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Fot. Tomasz Jastrzębowski/Foto Olimpik/PressFocus
PLUSLIGA
Obecność Aluronu CMC Warty Zawiercie w finale mistrzostw Polski zaskoczeniem nie jest. Drużyna ta już przed rozpoczęciem rozgrywek typowana była do walki o złoto. W ubiegłym sezonie wywalczyła wicemistrzostwo kraju – przegrała z Jastrzębskim Węglem – i jeszcze się wzmocniła. Wprawdzie straciła świetnego Francuza Trevora Clevenota, ale działacze postarali się o odpowiednie zastępstwo. Postawili na Aarona Russella. Do tego doszli jeszcze doświadczony Jurij Gładyr czy amerykański atakujący Kyle Ensing.
Droga do finału zawiercian była długa i wyboista. W półfinale stoczyli trzy pięciosetowe spotkania z PGE Projektem Warszawa. Trwały łącznie ponad siedem i pół godziny! – To są mecze wagi ciężkiej i jedna, dwie piłki decydują. Bardzo mi szkoda Projektu i gratuluję im kapitalnego półfinału. Sport bywa brutalny. Dwa tygodnie temu mieliśmy kaca po przegranym Pucharze Polski, ale warto było go przeżyć, żeby teraz móc cieszyć się z pięknego momentu – przyznał po wyeliminowaniu stołecznej ekipy Michał Winiarski, trener Aluronu CMC Warty.
Drugi finalista, Bogdanka LUK Lublin, w półfinale sprawił sporą niespodziankę, wygrywając rywalizację z obrońcą trofeum, JSW Jastrzębskim Węglem. Mistrzów Polski dwukrotnie pokonał w ich hali! – Mało kto stawiał na lublinian w rywalizacji z Jastrzębskim Węglem, który od lat gra w finałach. Pokazali, że są dobrym, groźnym zespołem. Pokazali, że grając na luzie, stać ich fantastyczną siatkówkę i mają indywidualności. Czeka nas emocjonujące widowisko – tak Winiarski ocenił Bogdankę LUK.
Lublinianie rozgrywają fantastyczny sezon – zdobyli Puchar Challenge i awansowali do Final Four Pucharu Polski, a teraz po raz pierwszy w historii zagrają w finale mistrzostw Polski. Liderem zespołu jest Wilfredo Leon. – Przyjechałem do Polski, żeby zrobić swoje, walczyć o każde trofeum. Z Pucharem Polski się nie udało, ale teraz mamy kolejną szansę. Na razie jesteśmy minimum na drugim miejscu i chcemy walczyć o więcej – zapowiedział Leon.
Gra lubelskiego zespołu nie opiera się tylko na reprezentancie Polski. Jego koledzy radzą sobie równie dobrze. Najlepszy sezon od lat rozgrywają Kewin Sasak, Mikołaj Sawicki i Marcin Komenda. Do zespołu doskonale wprowadzili się też Aleks Grozdanow i Fynnian McCarthy.
Najsilniejszą bronią lublinian jest zagrywka. Gdy trafiają, nie ma na nich mocnych. – Jesteśmy w finale i na tym nie poprzestajemy. Patrząc na przedsezonowe sondy, dla większości ekspertów Aluron CMC Warta była zespołem typowanym do gry w finale, a dla wielu do mistrzostwa Polski. Na drużynę z Lublina nikt nie stawiał i nie przypuszczał, że może zajść tak daleko. Czy to oznacza, że stoimy w finale na straconej pozycji i nie mamy nic do powiedzenia? Absolutnie nie. Jesteśmy takim zespołem, który z każdym kolejnym zwycięstwem i awansem do dalszej fazy rozgrywek odczuwa coraz większość pewność siebie i jest coraz mocniejszy mentalnie. Jesteśmy gotowi do walki – zapowiedział Massimo Botti, trener Bogdanki LUK na oficjalnej stronie PlusLigi.
W Zawierciu też są gotowi na wyzwanie. – Jeśli będzie znów srebro, to też będziemy szczęśliwi. Kilka lat temu rozgrywaliśmy sławetny półfinał z kędzierzyńską ZAKSĄ. Mało brakowało, a awansowalibyśmy do finału. Po czasie wiemy, że to byłoby przedwczesne, bo nie byliśmy wtedy przygotowani sportowo ani organizacyjnie, by wchodzić na salony. Teraz mogę spokojnie powiedzieć, że klub dorósł w wielu obszarach i jesteśmy gotowi na mistrzostwo – ocenił Kryspin Baran, prezes Aluronu CMC Warty.
ONI POWALCZĄ O ZŁOTO
Aluron CMC Warta ZawierciePodstawowa szóstka
◾ Miguel Tavares Rodrigues (Portugalia)rozgrywający, 35 meczów, 132 rozegrane sety, 85 pkt, 38 asów, 13 bloków
przyjmujący, 29 meczów, 108 setów, 363 pkt, 43 asy, 41 bloków, 18,86% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Jurij Gładyr (Ukraina/Polska)środkowy, 30 meczów, 111 setów, 205 pkt, 33 asy, 58 bloków
◾ Karol Butrynatakujący, 32 mecze, 114 setów, 492 pkt, 62 asy, 35 bloków
◾ Aaron Russell (USA)przyjmujący, 33 mecze, 121 setów, 492 pkt, 30 asów, 39 bloków, 17,05% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Mateusz Bieniekśrodkowy, 26 meczów, 95 setów, 228 pkt, 21 asów, 37 bloków
◾ Luke Perry (Australia)libero, 32 mecze, 119 setów, 22,57% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
Rezerwowi
◾ Patryk Łabaprzyjmujący, 16 meczów, 51 setów, 120 pkt, 12 asów, 12 bloków, 12,89% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Kyle Ensing (USA)atakujący, 26 meczów, 62 sety, 130 pkt, 5 asów, 6 bloków
◾ Miłosz Zniszczołśrodkowy, 15 meczów, 51 setów, 7 asów, 19 bloków
◾ Adrian Markiewiczśrodkowy, 18 meczów, 34 sety, 41 pkt, 1 as, 9 bloków
◾ Jakub Nowosielskirozgrywający, 20 meczów, 39 setów, 2 bloki
◾ Szymon Gregorowiczlibero, 6 meczów, 17 setów, 30% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Mobin Nasri (Iran)przyjmujący, 3 mecze, 5 setów, 1 blok, 0% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
Trener Michał WINIARSKI
Bogdanka LUK Lublin
Podstawowa szóstka
◾ Marcin Komendarozgrywający, 36 meczów, 140 setów, 16 asów, 28 bloków
◾ Mikołaj Sawickiprzyjmujący, 29 meczów, 91 setów, 30 asów, 25 bloków, 20,85% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Aleks Grozdanow (Bułgaria)środkowy, 35 meczów, 131 setów, 22 asy, 87 bloków
◾ Kewin Sasakatakujący, 36 meczów, 136 setów, 513 pkt, 31 asów, 54 bloki
◾ Wilfredo Leon (Kuba/Polska)przyjmujący, 32 mecze, 119 setów, 78 asów, 39 bloków, 15,26% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Fynnian McCarthy (Kanada)środkowy, 36 meczów, 129 setów, 48 asów, 17 bloków
◾ Thales Hoss (Brazylia)libero, 35 meczów, 137 setów, 24,24% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
Rezerwowi
◾ Bennie Tuinstra (Holandia)przyjmujący, 28 meczów, 100 setów, 15 asów, 17 bloków, 22,74% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Mateusz Malinowskiatakujący, 30 meczów, 98 setów, 11 asów, 4 bloki
◾ Jan Nowakowskiśrodkowy, 27 meczów, 66 setów, 2 asy, 23 bloki
◾ Maciej Czyrekprzyjmujący, 31 meczów, 74 sety, 17,91% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Jakub Wachnikprzyjmujący, 12 meczów, 24 sety, 1 as, 3 bloki, 13,75% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki
◾ Mikołaj SłotarskiRozgrywający, 8 meczów, 9 setów
◾ Maciej ZającŚrodkowy, 2 mecze, 2 sety
Trener Massimo BOTTI (Włochy)
Podwójna stawka
W cieniu walki o złoto JSW Jastrzębski Węgiel i PGE Projekt Warszawa zmierzą się o brązowy medal. Obie drużyny czują rozczarowanie, bo mierzyły w mistrzostwo Polski, ale mają o co grać. Stawką jest nie tylko trzecie miejsce w kraju, ale także miejsce w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Rywalizacja – tak jak w finale –toczy się do trzech zwycięstw.
TERMINARZ
Finał (do trzech zwycięstw)Środa, 30 kwietnia
◼ SOSNOWIEC, 18.00: Aluron CMC Warta Zawiercie – Bogdanka LUK Lublin
Sobota, 3 maja◼ LUBLIN, 14.45: Bogdanka – Aluron
Środa, 7 maja ◼ SOSNOWIEC, 20.30: Aluron – Bogdanka
◼ LUBLIN, 17.30: Bogdanka – Aluron
◼ SOSNOWIEC, 20.30: Aluron – Bogdanka
O 3. miejsce (do trzech zwycięstw)
Środa, 30 kwietnia◼ JASTRZĘBIE-ZDRÓJ, 20.45: JSW Jastrzębski Węgiel – PGE Projekt Warszawa
Niedziela, 4 maja ◼ WARSZAWA, 20.30 Projekt – JSW
◼ JASTRZĘBIE-ZDRÓJ, 17.30: JSW – Projekt
◼ WARSZAWA, 14.45: Projekt – JSW
Wtorek, 13 maja (ewentualnie)◼ JASTRZĘBIE-ZDRÓJ, 17.30: JSW – Projekt