Sport

Odnalazł miejsce dla siebie

Nicola Zalewski strzelił pierwszego gola w barwach Atalanty Bergamo. Zaliczył także asystę.

Gol Zalewskiego to wyrównanie ligowego dorobku z poprzedniego sezonu. Fot. PAP/EPA/MICHELE MARAVIGLIA

WŁOCHY

Podopieczni Ivana Juricia świetnie zaprezentowali się w niedzielnym spotkaniu przeciwko Lecce, zwłaszcza w drugiej połowie. Dwaj piłkarze walczyli o miano MVP tego meczu. Charles De Ketelaere strzelił dwa gole i zagrał bardzo dobre spotkanie. Drugą wyróżniającą się postacią był Nicola Zalewski. Polak w pierwszej połowie posłał świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego, a głową gola strzelił Giorgio Scalvini. To była pierwsza asysta wahadłowego w barwach Atalanty.

W drugiej części 23-latek, podobnie jak cały zespół, zaprezentował się jeszcze lepiej i zdobył swojego pierwszego gola w nowych barwach! W 70 minucie Polak dostał podanie, pobiegł z piłką w stronę bramki, zszedł do środka na prawą nogę i cudownym strzałem przy słupku podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Dorobek mógł być jeszcze bardziej pokaźny, ale jego strzał z rzutu wolnego zatrzymał się na poprzeczce. Wydaje się, że Zalewski w końcu odnalazł właściwe miejsce na piłkarskiej ziemi. Atalanta zasłużenie zwyciężyła 4:1 i w końcu może dopisać wygraną w nowym sezonie po dwóch wcześniejszych remisach 1:1 z Pisą i Parmą.

Bardzo ważnym wydarzeniem trzeciej kolejki Serie A były Derby d’Italia. W meczu pełnym pięknych goli i historii Juventus wygrał u siebie 4:3 z Interem. Gole zdobywali bracia Thuram. Zarówno Marcus, jak i Khephren strzelili bramki, dokładając głowy po świetnych dośrodkowaniach. Trzy gole strzelili reprezentanci Turcji – dwa Hakan Calhanoglu, a jeden należał do Kenana Yildiza. Przy jednym z goli, pierwszego z wymienionych piłkarzy, asystował Piotr Zieliński. Pomimo tego 31-latek został skrytykowany przez włoskie media, które stwierdziły, że był niewidoczny, a także przegrał pojedynek w powietrzu z Khephrenem Thuramem przy golu tego zawodnika.

Bohaterem Juventusu i całego meczu został 19-latek z Czarnogóry. Vasilije Adzić postanowił uderzyć z dystansu, piłka wpadła do siatki i okazało się, że to było decydujące trafienie w tej rywalizacji! 

Juventus stracił pierwsze gole w sezonie, ale ma komplet punktów po trzech spotkaniach, a Inter przegrał drugie spotkanie z rzędu (w poprzedniej kolejce 1:2 z Udinese).

Miłosz Cebo

◾ Cagliari – Parma 2:0 (1:0)

1:0 – Mina (33), 2:0 – Felici (77)

Juventus – Inter 4:3 (2:1)

1:0 – Kelly (14), 1:1 – Calhanoglu (30), 2:1 – Yildiz (38), 2:2 – Calhanoglu (65), 2:3 – M. Thuram (76), 3:3 – K. Thuram (83), 4:3 – Adzić (90+1)

Fiorentina – Napoli 1:3 (0:2)

0:1 – De Bruyne (6. karny), 0:2 – Hojlund (14), 0:3 – Beukema (51), 1:3 – Ranieri (79)

Roma – Torino 0:1 (0:0)

0:1 – Simeone (59)

Atalanta – Lecce 4:1 (1:0)

1:0 – Scalvini (37), 2:0 – De Ketelaere (51), 3:0 – Zalewski (70), 4:0 – De Ketelaere (73), 4:1 – Ndri (82)

Pisa – Udinese 0:1 (0:1)

0:1 – Bravo (14)

Sassuolo – Lazio 1:0 (0:0)

1:0 – Fadera (70)

Spotkanie Milan – Bolonia zakończyło się po zamknięciu numeru.

Poniedziałek: Werona – Cremonese (18.30), Como – Genoa (20.45).

1. Napoli

3

9

6:1

2. Juventus

3

9

7:3

3. Udinese

3

7

4:2

4. Cremonese

2

6

5:3

5. Roma

3

6

2:1

6. Atalanta

3

5

6:3

7. Cagliari

3

4

3:2

8. Torino

3

4

1:5

9. Milan

2

3

3:2

10. Como

2

3

2:1

11. Bolonia

2

3

1:1

12. Inter

3

3

9:6

13. Lazio

3

3

4:3

14. Sassuolo

3

3

3:5

15. Fiorentina

3

2

2:4

16. Genoa

2

1

0:1

17. Werona

2

1

1:5

18. Pisa

3

1

1:3

19. Parma

3

1

1:5

20. Lecce

3

1

1:6

1-4 – LM, 5 – LE, 6 – el. do LKE, 18-20 – spadek

STRZELCY

3 – Thuram (Inter), 

2 – Calhanoglu (Inter), De Bruyne (Napoli), De Ketelaere (Atalanta), Vlahović (Juventus)