Sport

Odczarowali Kraków

Radomianie w doliczonym czasie odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo z Cracovią od czterech lat.

Rafał Wolski (z lewej) poprowadził Radomiaka do wygranej. Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

Radomianie przyjechali na stadion „Pasów” z fatalnymi wspomnieniami. W poprzednim sezonie przegrali przy Kałuży 0:6, dostali dwie czerwone kartki – jedną na samym początku. We wcześniejszych rozgrywkach ulegli pod Wawelem 0:3, a koszmarnej kontuzji doznał Francisco Ramos. W sobotę Portugalczyk wszedł z ławki, a 8 minut później razem z kolegami cieszył się z wygranej. „Warchoły” po czterech latach odczarowały Kraków.

Ryzyko się opłaciło

Trener Radomiaka zmienił ustawienie, próbując dostosować się do gospodarzy. W trójce środkowych obrońców znalazł się odkurzony Marco Burch (wypożyczony z Legii Warszawa), który wiosną zaliczył tylko epizod w Białymstoku, gdzie jego drużyna została rozbita 5:0. Był to ryzykowny ruch, ale Szwajcar okazał się jednym z najlepszych na boisku. W 4 min przyjezdni mieli wyśmienitą szansę. Otar Kakabadze stracił piłkę po rzucie rożnym Cracovii i pod bramkę Sebastiana Madejskiego pomknął Abdoul Tapsoba. Nie zdecydował się sam kończyć ataku, tylko wystawił piłkę przed pole karne do Bruna Jordao, który nie trafił w bramkę. Chyba lepiej zrobiłby, gdyby podał na prawo do Jana Grzesika. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, więc jeszcze w pierwszym kwadransie Mikkel Maigaard cieszył się z 6. gola w sezonie. Gospodarze mieli aut na wysokości pola karnego, rywal wybił piłkę przed „szesnastkę”, skąd Duńczyk uderzył bez przyjęcia. Zasłonięty i zaskoczony rykoszetem Maciej Kikolski nie dał rady zatrzymać piłki, która po odbiciu się od jego rąk zatrzepotała w siatce. W doliczonym czasie Madejski świetnie interweniował po „główce" Paula Henrique.

Wolski jak Messi

Na początku drugiej połowy upiekło się bramkarzowi Radomiaka, który nie zauważył nadbiegającego Ajdina Hasica i miał olbrzymie szczęście, że nie skończyło się to drugim golem. Niedługo później wyrównał Rafał Wolski. Dobrze grający młodzieżowiec Fabian Bzdyl zaliczył stratę w środku pola, za chwilę piłkę przejął doświadczony pomocnik i przeprowadził akcję w stylu Lionella Messiego. Rozpędził się, trzech rywali nie dało rady go zatrzymać, a na koniec celnie uderzył po ziemi. Druga połowa zamieniła się w wymianę ciosów, z większą aktywnością Cracovii, która wiele goli strzela w ostatnich kwadransach. Po błędzie Saada Agouzoula, szansę miał Hasić, ale został zablokowany przez Burcha. W doliczonym czasie dośrodkował Wolski, Renat Dadaszow wygrał pojedynek z fatalnie spisującym się Bartoszem Biedrzyckim i pokonał Madejskiego głową. Ten sam piłkarz jako rezerwowy w poprzedniej kolejce dał Radomiakowi remis z Widzewem.

Michał Knura

OCENA MECZU ⭐⭐

◼  Cracovia – Radomiak 1:2 (1:0)

1:0 – Maigaard, 12 min (bez asysty), 1:1 – Wolski, 51 min (bez asysty), 1:2  – Dadaszow, 90+1 min (asysta Wolski)

CRACOVIA: Madejski 5 – Jugas 4, Henriksson 4, Ghita 5 – Kakabadze 3, Bzdyl 5 (61. Sokołowski 4), Maigaard 6, Olafsson 5 (61. Biedrzycki 3) – Hasić 4 (83. Minczew niesklas.), Kallman 4 – van Buren 3 (74. Rózga niesklas.). Trener Dawid KROCZEK. Rezerwowi: Burek, Al-Ammari, Śmiglewski, Perković, Wójcik.

RADOMIAK: Kikolski 5 – Burch 6, Agouzoul 4, Kingue 5 – Grzesik 5 (54. Ouattara 5), Jordao 6 (74. Capita niesklas.), Kaput 6 (83. Ramos niesklas.), Henrique 5 – Alves 5 (54. Dadaszow 6), Wolski 8 – Tapsoba 3 (74. Donis niesklas.). Trener Joao HENRIQUES. Rezerwowi: Koptas, Golubickas, Pestka, Henrique.

Sędziował Piotr Lasyk (Bytom) – 5. Asystenci: Sławomir Kowalewski (Bielsko-Biała) i Damian Rokosz (Będzin). Czas gry 95 min (47+48). Widzów 11081. Żółte kartki: Kallman (55. faul) – Tapsoba (41, faul), Burch (59. faul).

Piłkarz meczu – Rafał WOLSKI


GŁOS TRENERÓW

Joao HENRIQUES: – Jesteśmy zadowoleni z występu, choć kolejny raz szybko straciliśmy gola. Byliśmy jednak na to przygotowani. Zagraliśmy bardzo dobrze i zasłużyliśmy na to, co wydarzyło się w końcówce. Zawodnicy zrealizowali plan.

Dawid KROCZEK: – Celowaliśmy w zwycięstwo, by utrzymać się w górze tabeli. Nie ma w klubie osoby, która nie byłaby wściekła. Zawodnicy, którzy mogli w danych momentach zachować się lepiej, są tego świadomi. Nie stanę w środku i nie będę się na nich wyżywał, bo to nie przyniesie efektu.


MÓWIĄ LICZBY
CRACOVIA RADOMIAK
53 posiadanie piłki 47
2 strzały celne 4
3 strzały niecelne 10
5 rzuty rożne 7
10 faule 13
2 spalone 3
1 żółte kartki 2


462 dni na kolejnego gola w ekstraklasie czekał Rafał Wolski; poprzednio strzelił 2 grudnia 2023, w wyjazdowym meczu z Widzewem.

15 punktów w tym sezonie zdobyła na swoim stadionie Cracovia, ale ostatni raz wygrała 26 października z Motorem.


POPIS WOLSKIEGO

Do gry w podstawie wrócił Rafał Wolski i... pokazał jak trzeba grać. Kapitalna bramka, doskonała asysta i "Pasy" notują pierwszą porażkę w tym roku.