Obronić zaliczkę
Enea Siarkopol Tarnobrzeg gra dziś o finał Ligi Mistrzyń.
Han Ying jest jedną z liderek polskiego zespołu. Fot. ETTU
TENIS STOŁOWY
Pod koniec marca tenisistki stołowe Enei Siarkopolu Tarnobrzeg wygrały w stolicy Niemiec pierwszy półfinałowy mecz z TTC Berlin Eastside 3:1. To znakomita zaliczka przed rewanżem, bo polski zespół może w dzisiejszym meczu (piątek, 25 kwietnia, godz. 17.00) w swojej hali nawet przegrać 2:3, żeby zagrać w finale Ligi Mistrzyń. Tarnobrzeżanki, prowadzone przez Zbigniewa Nęcka, już czterokrotnie wygrały Champions League, w tym trzy razy z rzędu, od 2022 do 2024 roku, a wcześniej w 2019 roku. Do tego dwukrotnie (2016 i 2017) przegrały w finale.
W pierwszym meczu z berlińskim zespołem dwa punkty dla mistrzyń Polski zdobyła Rumunka Elizabeta Samara, a jeden reprezentantka Niemiec Han Ying. Przegrała tylko Natalia Bajor z Niną Mittelham. I w tym samym składzie Enea Siarkopol powinna zagrać w rewanżowym spotkaniu.
Drugi finalista kobiecej LM zostanie wyłoniony 28 kwietnia, wtedy Metz TT zagra z Saint-Quentin TT (obydwa z Francji). Przed rewanżem w nieco lepszej sytuacji jest drużyna Saint-Quentin TT, która wygrała 3:2.
(a)