Sport

O finał z przyjacielem

Carlos Alcaraz zagra w półfinale w Monte Carlo, a Alex de Minaur sprawił straszne lanie Grigorowi Dimitrowowi.

Carlos Alcaraz jest coraz bliżej „korony” w Monte Carlo. Fot. PAP/EPA

Hiszpan Carlos Alcaraz pokonał Francuza Arthura Fils 4:6, 7:5, 6:3 i po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału turnieju ATP 1000 w Monte Carlo. Zmierzy się w nim z rodakiem Alejandro Davidovichem Fokiną. Odpadł broniący tytułu Grek Stefanos Tsitsipas.

Rozstawiony z numerem 2 Alcaraz z dużym trudem wyeliminował niżej notowanego rywala. W pojedynku o finał zagra ze swoim przyjacielem Davidovichem Fokiną, który pokonał Australijczyka Alexeia Popyrina 6:3, 6:2.

- Znamy się od dawna, zaprosił mnie na swój ślub. Grałem z nim, trenowałem z nim... Nigdy nie jest łatwo stawić czoła przyjacielowi. Ale w tenisie, gdy wchodzisz na kort, nie masz już żadnych przyjaciół. Więc będę walczył i zobaczymy. Wiem, że podoba mu się ten turniej i ostatnio gra bardzo dobrze. To będzie ciekawy mecz, nie mogę się doczekać - powiedział Alcaraz po pokonaniu Filsa.

W drugim półfinale zagrają Lorenzo Musetti i Australijczyk Alex de Minaur. Włoch po trwającym blisko dwie i pół godziny meczu pokonał 1:6, 6:3, 6:4 Tsistsipasa, który na kortach ziemnych w Monte Carlo był najlepszy trzykrotnie w ostatnich czterech latach. De Minaur z kolei potrzebował zaledwie 44 minut, by bez straty gema wyeliminować Bułgara Grigora Dimitrowa.

To był pierwszy podwójny tzw. bajgiel na etapie ćwierćfinału lub później w ATP Tour od 12 lat, kiedy Szwajcar Roger Federer pokonał Niemca Mischę Zvereva w ćwierćfinale w Halle (2013). De Minaur (10. ATP) wygrał najwięcej meczów w sezonie - 20 (przy 6 porażkach), po 18 mają Alcaraz i Davidovich Fokina.

Z udziału w turnieju w Monte Carlo z powodów zdrowotnych wycofał się Hubert Hurkacz, a w 1. rundzie debla odpadli Jan Zieliński i Belg Sander Gille.

(t)