Sport

Nudy z Czeszką już nie będzie

Broniąca tytułu Iga Świątek o ćwierćfinał w Indian Wells zagra dziś z rozstawioną z numerem 15. Karoliną Muchovą.

Iga Świątek i Karolina Muchova lubią się, często trenują razem, ale ich mecze z reguły są zacięte. Fot. Susan Mullane-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus

Wiceliderka światowego rankingu w Kalifornii na razie spisuje się bez zarzutu, no chyba że za takowy przekornie uznać, że jej mecze są jednostronne, by nie powiedzieć - zwyczajnie nudne i za szybkie. Godzinne 6:2, 6:0 z Caroline Garcią i 6:0, 6:2 z Dajaną Jastremską - dla kibica w Polsce to miód na serce, ale u obiektywnych obserwatorów takie rozstrzygnięcia nie wzbudzają większych emocji, a dla kibiców kończą się za wcześnie.

Może znów trzy sety

Z ich perspektywy jest nadzieja, że we wtorek mecz Igi Świątek będzie znacznie ciekawszy niż poprzednie. Rywalką w 1/8 finału będzie bowiem Karolina Muchova, 15. tenisistka listy WTA, z którą 23-letnia Polka ma co prawda korzystny bilans 3-1, ale o 5 lat starsza Czeszka jest tenisistką, która może sprawić Polce problemy. Trzy z czterech ich spotkań toczyły się na pełnym trzysetowym dystansie. Jedynie ostatnie, noworoczne w drużynowym United Cup w Sydney, Iga wygrała 6:3, 6:4.

W Indian Wells Muchova w 3. rundzie pokonała rodaczkę, najlepszą deblistkę świata, Katerinę Siniakovą (59. WTA) 7:5, 6:1, a wcześniej również bez straty seta odprawiła Włoszkę Elisabettę Cocciaretto (72.) 6:3, 6:4. W tym roku tenisistka z Ołomuńca oszczędnie dawkuje sobie starty - poza wspomnianym United Cup wystąpiła tylko w trzech turniejach, a najlepiej sprawiła się w połowie lutego w Dubaju, gdzie dotarła do półfinału, w którym przegrała z Dunką Clarą Tauson.

Prawie jak na mączce

Świątek będzie oczywiście faworytką, tym bardziej, że po prostu uwielbia grać w Indian Wells, ma tu znakomity bilans zwycięstw do porażek 20-2 i zdobyła dwa tytuły (2022, 2024). Przed rozpoczęciem tegorocznych zmagań dyskusję wywołała zmiana nawierzchni na kortach, która miała powodować, że gra stanie się szybsza, niż miało to miejsce do tej pory, co sprzyjało Polce. Dla jej top spinu ważniejsze od prędkości, którą osiąga piłka jest liczba obrotów, jaką można jej nadać. Świątek uwielbia pustynne korty i ich wysokie odbicia - porównywalne, jak twierdzą niektórzy zawodnicy, do kortów ziemnych. A jak wiadomo raszynianka jest „królową mączki”, w wieku 23 lat czterokrotną mistrzynią Rolanda Garrosa. W 2023 w finale w Paryżu pokonała właśnie Muchovą.

Iga Świątek twierdzi, że nowe korty nie wpłynęły negatywnie na jej grę. - Mój tenis pasuje tutaj do nawierzchni, ona pomaga, ale to nie jest jedyna rzecz. Nadal trzeba wykonać swoją pracę - zaznaczyła wiceliderka światowego rankingu. - Wiem, że jestem w dobrym miejscu i idę właściwą drogą, co podnosi mnie na duchu - dodała raszynianka.

Historia Japończyka

Furorę w rywalizacji mężczyzn robi notowany na 349. miejscu w rankingu ATP Yosuke Watanuki. Niespełna 27-letni Japończyk zameldował się już w 1/8 finału, pokonując rozstawionego z „16” Francesa Tiafoe 6:4, 7:6 (8-6). Choć wyeliminował ulubieńca gospodarzy, to zebrał gorącą owację widowni. Watanuki jest najniżej notowanym tenisistą w 4. rundzie w Indian Wells od 2004 roku i Niemca Tommy’ego Haasa, wówczas 882., a dziś… dyrektora kalifornijskiej imprezy.

Tenisista z Saitamy pod koniec 2023 roku był już w Top 100 (72. miejsce), ale w ubiegłym sezonie stracił ponad pół roku z powodu kontuzji kolana i skorzystał z zamrożonego rankingu, by zagrać w eliminacjach w Indian Wells. Wyeliminował w nich m.in. rozstawionego z „1” Włocha Mattię Bellucciego, a już w turnieju głównym reprezentującego Kazachstan Aleksandra Bublika (82.) i Tomasa Machaca (20.) - tu dopisało mu trochę szczęścia, bo Czech skreczował po wygraniu pierwszego seta 6:4 i przy 2:4 w drugim.

Ten sam trener

- Nie potrafię znaleźć słów, by opisać jak jestem szczęśliwy. Czasami na korcie jestem trochę zdenerwowany, czasami czuję się przygnębiony. Próbowaliśmy to rozgryźć i staram się cieszyć bardziej, nawet gdy pudłuję - Yosuke Watanuki zdradził sekret swoich ostatnich zwycięstw. W jego boksie siedział były znany tenisista z RPA, srebrny medalista igrzysk olimpijskich w deblu z Barcelony (1992) Wayne Ferreira, który dwa lata temu… był trenerem Tiafoe w jedynej poprzedniej potyczce Amerykanina z Japończykiem.

O ćwierćfinał Watanuki powalczy z Tallonem Griekspoorem (43. ATP), Holendrem, który w 2. rundzie wyeliminował rozstawionego z „jedynką” Niemca Alexandra Zvereva.

Tomasz Mucha


„Oglądanie jej harców w Indian Wells przypomina oglądanie wydr radośnie pluskających w szemrzącym strumieniu”.

Oficjalna strona WTA o Idze Świątek