„Nole” się oszczędza
Novak Djoković po raz 14. w karierze awansował do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open.
38-letni Serb został najstarszym tenisistą, który w jednym sezonie osiągnął co najmniej ćwierćfinał wszystkich czterech turniejów Wielkiego Szlema. Fot. IMAGO/PressFocus
Rozstawiony z numerem 7 Serb, który sześć razy był najlepszy na kortach Flushing Meadows, wyprzedzi pod względem występów w czołowej ósemce Szwajcara Rogera Federera i Amerykanina Andre Agassiego. Obaj zaliczyli 13 takich startów w Nowym Jorku. Liderem zestawienia w tzw. erze open, od 1968 roku, pozostaje z 17 ćwierćfinałami US Open Amerykanin Jimmy Connors.
38-letni Serb został jednak najstarszym w historii tenisistą, który w jednym sezonie osiągnął co najmniej ćwierćfinał wszystkich czterech turniejów Wielkiego Szlema. Starszymi ćwierćfinalistami tej imprezy byli przed nim tylko Pancho Gonzalez, Ken Rosewall i Jimmy Connors. Ten ostatni w 1991 roku osiągnął półfinał w wieku 39 lat. - Connors to jeden z najlepszych graczy wszech czasów, rozpalał nowojorską publiczność jak żaden inny zawodnik. Sama możliwość dyskusji lub rozmowy z Jimmym to dla mnie ogromny zaszczyt - stwierdził Serb.
Zawodnik z Belgradu nie miał większych problemów z pokonaniem 144. w świecie i trzy lata młodszego od siebie Jana-Lennarda Struffa, z którym bilans poprawił na... 8-0. Niemcowi, który w Nowym Jorku musiał przebijać się przez kwalifikacje, oddał w karierze tylko jednego z 21 setów.Był to najkrótszy pojedynek 24-krotnego triumfatora turniejów wielkoszlemowych w tegorocznym US Open; trwał godzinę i 49 minut. Średnia długość wymian wyniosła zaledwie 3,89 uderzenia.- Dobry serwis zdecydowanie pomaga w utrzymaniu rytmu i tempa gry. Przez większość mojej kariery biegałem, ślizgałem się, byłem agresywny i kiedy muszę, to wciąż to robię, ale szukam też innych rozwiązań - uśmiechał się „Nole”, który w US Open zadebiutował 20 lat temu.
We wtorek „Djoko” powalczy o półfinał z rozstawionym z nr 4 Taylorem Fritzem, z którym wygrał dotychczas wszystkie 10 potyczek.
(t, PAP)
Rozstanie z Daniiłem
Francuski trener Daniiła Miedwiediewa, Gilles Cervara, ogłosił zakończenie współpracy z rosyjskim tenisistą. 29-letni Rosjanin przegrał z Francuzem Benjaminem Bonzim w 1. rundzie US Open i został ukarany grzywną w wysokości 42,5 tys. dolarów za niesportowe zachowanie w trakcie i po meczu. „Poświęciłem wszystko, każdą sekundę, dla naszych wspólnych celów. Cieszyłem się, że mogłem Cię trenować, wspierać Cię nawet w trudnych chwilach i znajdować rozwiązania razem i jako zespół, aby pomóc Ci osiągnąć sukces. Będę pamiętał Twoją niekonwencjonalną magię jako zawodnika, która jest Twoją siłą. Jestem pewien, że powróci” – napisał 44-letni szkoleniowiec na Instagramie. Cervara współpracował z Miedwiediewem od lata 2017 i pomógł mu zdobyć 20 tytułów w singlu, w tym US Open 2021 i ATP Finals 2020. W lutym 2022 pochodzący z Moskwy tenisista został trzecim Rosjaninem, który zajął fotel lidera w światowym rankingu; obecnie zajmuje 13. miejsce na liście ATP.
