Sport

Niemcy z dubletem!

Mistrzowie świata zostali mistrzami Europy! W wielkim finale EuroBasketu Niemcy po dramatycznej końcówce pokonały Turcję.

Finałowe spotkanie było świetnym widowiskiem. Najlepszym zawodnikiem był Isaac Bonga. Fot. PAP/EPA

EUROBASKET

W niedzielę jako przystawkę do dania głównego najpierw rozegrano mecz o trzecie miejsce. Vassilis Spanoulis zdobył brązowy medal w 2009 roku jako zawodnik, teraz powtórzył wyczyn już jako szkoleniowiec. Reprezentacja Grecji wróciła na podium EuroBasketu po 16 latach. W meczu o trzecie miejsce Grecy pokonali Finów 92:89. Najlepszym zawodnikiem meczu był Giannis Antetokounmpo, którego z trybun dopingowała najbliższa rodzina. Gwiazda Milwaukee Bucks zdobyła aż 30 punktów oraz miał 17 zbiórek, 6 asyst, 2 bloki. - To prawdopodobnie największe osiągnięcie w mojej karierze - mówił po spotkaniu Antetokounmpo. - Za każdym razem, gdy gram w reprezentacji, na nowo zakochuję się w koszykówce. Kiedy zdobywam tytuł MVP, moja mama się cieszy, moi bracia się cieszą, a prawdopodobnie i mój agent. Ale kiedy zdobywasz medal EuroBasketu, 12 milionów ludzi się cieszy. Inspirujesz 12 milionów ludzi, że wszystko jest możliwe. Dzieciaki powiedzą: Może kiedyś zdobędę złoty medal - tłumaczył.

O 20.00 na parkiecie pojawili się główni bohaterowie wieczoru. Faworyta trudno było wskazać. - Skoro jestem w finale, to wygram. Może ktoś powie, że to wybujałe ego, ale może to po prostu rzeczywistość. W ostatnich 10 latach jestem najlepszym trenerem w Europie - zapowiadał przed meczem Ergin Ataman, trener Turków.

- Znam strategię, którą stosuje Ataman, i działa ona na jego korzyść. My jednak koncentrujemy się na sobie, chcemy wyjść na boisko, dać z siebie wszystko i wrócić do domu z trofeum - odpowiedział Dennis Schroeder, lider Niemców.

W Rydze stanęły przeciw sobie drużyny, które do niedzieli nie przegrały meczu. Od bardzo mocnego uderzenia zaczęła Turcja, która po 3 minutach miała 11 punktów przewagi (13:2)! Po przerwie na żądanie Niemcy opanowali sytuację i po kolejnych trzech minutach to oni byli na prowadzeniu (19:16). Pierwsza kwarta minimalnie dla Niemców (24:22), którzy dominowali pod tablicami (13-7 w zbiórkach).

Druga kwarta należała do podopiecznych trenera Atamana. Popisowo w tej części zagrał Alperen Sengun. Z akcjami środkowego Houston Rockets zupełnie nie radził sobie Daniel Theis. Sengun na przerwę schodził z 15 punktami, ale jednocześnie trzema przewinieniami. Turcy prowadzili 6 oczkami (46:40), bo rzadziej gubili piłkę (Niemcy aż 8 razy do przerwy) i skuteczniej rzucali. W ekipie naszych zachodnich sąsiadów bardzo słabą połowę zaliczył Dennis Schroeder, który zdobył w tym czasie tylko 2 oczka i miał 3 straty. Ale weteran NBA wziął na siebie ciężar gry w trzeciej kwarcie, rzucał, rozdzielał piłki, a jego zespół po serii 8:0 wyszedł na prowadzenie. Siedzący na trybunie VIP prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier nie szczędził braw.

Osiem minut przed końcem po trójce Cediego Osmana Turcja miała 6 punktów przewagi (72:66), ale po kolejnych pięciu minutach prowadzili już Niemcy (77:76). Końcówka była dramatyczna, prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. 18 sekund przed końcem po rzucie Schroedera Niemcy zyskali 3-punktową zaliczkę (86:83). Wtedy trójkę spudłował Sengun. Tytuł mistrzowski dla Niemców! Po 32 latach wrócili na tron. To drugie wielkie osiągnięcie ekipy trenera Alexa Mumbru w ciągu trzech lat, bo w 2023 roku zostali mistrzami świata. Graczem meczu został Bonga (20 punktów, 4/4 za trzy, 5 zbiórek, 3 asysty), ale MVP całego turnieju powędrowało do Dennisa Schroedera! Niemiec był prawdziwym liderem swojego zespołu, to on poprowadził kolegów, gdy nie bardzo imsię układało. W finale zaliczył double double (16 punktów i aż 12 asyst).

W pierwszej piątce turnieju znaleźli się wyłącznie gracze znani z boisk NBA: Giannis Antetokounmpo (Grecja), Dennis Schroeder, Franz Wagner (obaj Niemcy), Alperen Sengun (Turcja), Luka Doncić (Słowenia).

Finał

◼ Turcja - Niemcy 83:88 (22:24, 24:16, 21:26, 16:22)

Turcja: Larkin 13 (1x3), Hazer 2, Osman 23 (6x3), Sengun 28 (1x3), Osmani 2 - Korkmaz, Bona 12, Sipahi 3 (1x3), Yurtseven. Trener Ergin ATAMAN.

Niemcy: Bonga 20 (4x3), Theis 3 (1x3), Wagner 18 (1x3), Schroeder 16 (1x3), Obst 9 (3x3) - O. Da Silva, T. Da Silva 13 (3x3), Hollatz, Thiemann 7 (1x3). Trener Alex MUMBRU.

(pp)