Sport

Niedosyt i oczekiwanie

TRYBUNA KIBICA

W meczu z Puszczą stało się to, czego krytycy trenera Urbana się najbardziej obawiali. Lekkie przygotowanie do sezonu okazało się niewystarczające do przełamania drużyny z Niepołomic i zgarnięcia trzech punktów. Tych oczek może braknąć w końcowym rozliczeniu, bo one liczą się tak samo w tabeli jak te zdobywane w maju. W naszym przypadku po pierwszych pięciu spotkaniach powinny wyklarować się cele, a wygrana na start na pewno pozytywnie wpłynęłaby na pewność siebie, która do sukcesu jest nieodzowna. Musimy stawać się coraz bardziej wymagający, bo można czasem odnieść wrażenie, że trochę wpadliśmy w pułapkę niskich oczekiwań przez wieloletni marazm organizacyjny i finansowy. Przez ostatnie miesiące jednak sporo się zmieniło, a kadra nawet przed przeprowadzanymi teraz transferami nie powinna stanowić przeszkody do pewnego wygrywania z przeciwnikami takimi jak Puszcza. Jasne, że wszyscy doceniają serie Urbana, ale wchodzimy na etap, gdzie trzeba grać na całego 90 minut i być przygotowanym pod każdym względem. Szczególnie boli, że mecz z Puszczą odbył się według doskonale znanego scenariusza. Musimy coś zrobić ze stałymi fragmentami gry, bo na ten moment jesteśmy w tej materii strasznie elektryczni.

Szkoda, że ofensywa transferowa zaczęła się po obozie i tu rodzą się obawy, że trenerowi zajmie trochę czasu, żeby wprowadzić nowe nabytki na boisko. Praktyka z późnym kompletowaniem kadry zmieni się po zmianach właścicielskich, które nadchodzą coraz większymi krokami. Już wiadomo, że zgłosiły się dwa podmioty i to doskonale znane i już związane z Górnikiem, więc weryfikacja nie powinna trwać długo. Presja na magistracie jest ogromna i wydaje się, że jeśli znajdzie się dobra wola, to temat powinien być zamknięty zgodnie z planem, a czas to pieniądz. Rywale nie stoją w miejscu i im szybciej ruszymy do wyścigu, tym łatwiej nam będzie osiągać najwyższe cele, a przecież Górnik urodził się wielki.
Trzeba teraz grać o pełną pulę i wychodzić bez kompleksów, tym bardziej że drużyna się naprawdę wzmacnia.