Nastawieni na kontry
Choć opolanie znacznie dłużej byli przy piłce i oddali dwa razy więcej strzałów, wrócili z Pruszkowa na tarczy.
Daniel Stanclik był pierwszoplanową postacią Znicza. Fot. Ireneusz Wnuk/PressFocus
Daniel Stanclik był pierwszoplanową postacią Znicza. Fot. Ireneusz Wnuk/PressFocus