Najniżej od sześciu lat

Wrocławianin w minionym tygodniu miał startować w turnieju w Halle, ale wycofał się krótko przed pierwszym spotkaniem z powodu kontuzji pleców. Ponieważ rok wcześniej był w Niemczech w finale, stracił 330 pkt, co sprawiło, że po raz kolejny wyraźnie osunął się w notowaniu światowego rankingu - z 29. na 39. miejsce. To najniższa pozycja Huberta Hurkacza od prawie sześciu lat; poprzednio tak nisko 28-letni Polak był 19 sierpnia 2019, kiedy zajmował 41. lokatę. Warto przypomnieć, że jeszcze na początku sierpniu ub. roku - a więc zaledwie 10 miesięcy temu - był szósty na świecie, ale od tego czasu z powodu kontuzji kolana i innych kłopotów zdrowotnych wycofał się z kilku ważnych turniejów lub odpadał w pierwszych rundach.

Spadek poza „32” rankingu oznacza także, że „Hubi” nie będzie rozstawiony w Wimbledonie. Co prawda wycofali się już wyżej notowani Casper Ruud, Arthur Fils i Sebastian Korda, ale Polak jest tylko czwartym w kolejce oczekującym na rozstawienie.

W rankingu prowadzi wciąż Włoch Jannik Sinner, ale jego przewaga nad Hiszpanem Carlosem Alcarazem zmalała do 1130 punktów - Włoch odpadł w 2. rundzie w Halle, a Hiszpan wygrał w Londynie i zdobył już piąty tytuł w tym sezonie.

W czołówce największą zmianą jest awans na najwyższą w karierze, 4. pozycję Jacka Drapera. Brytyjczyk w minionym tygodniu osiągnął półfinał zawodów na trawie w londyńskim Queen's Clubie. Z kolei dzięki finałowi w Halle do „10” wrócił Rosjanin Daniił Miedwiediew.

W rankingu WTA Iga Świątek nadal zajmuje 8. miejsce. Na czele zestawienia wciąż jest Białorusinka Aryna Sabalenka, która zdecydowanie - o ponad 3700 pkt - wyprzedza drugą Coco Gauff, a od innej Amerykanki, Jessiki Peguli, ma prawie dwa razy większy dorobek. Magdalena Fręch utrzymała 25. miejsce, a Magda Linette - po osiągnięciu półfinału w Nottingham - awansowała z 31. na 27. pozycję.

(t)

Czołówka rankingu WTA Tour

Czołówka rankingu ATP World Tour