Na własne życzenie

Polonia Bytom, beniaminek THL, po raz drugi z rzędu przegrał derbowe spotkanie jednym golem, tym razem z JKH GKS-em Jastrzębie w Karwinie. Dodajmy, że na własne życzenie, bowiem bytomianie przez długi czas prowadzili 1:0 po efektownym golu Andreja Bujalskiego i mieli kilka okazji do zdobycia gola. A tymczasem stracili go w najmniej oczekiwanym momencie, gdy grali w przewadze. Do końca kary Aku Alho pozostało 35 sek., gdy bytomianie popełnili błąd w ustawieniu i niepilnowany Riku Sihvonen pokonał świetnie spisującego się Bohdana Diaczenkę. Zwycięską bramkę zdobył obrońca Marek Charvat w przewadze uderzeniem spod niebieskiej linii. Zespół JKH po raz drugi z rzędu wygrał 2:1, ale jego gra daleka jest od optymalnej. Może z czasem będzie nieco lepiej. A Polonia jak na razie płaci frycowe...

(ws)

◼ JKH GKS Jastrzębie – BS Polonia Bytom 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)

0:1 – Bujalski – Karasiński – Mroczkowski (1:11), 1:1 - Sihvonen – Berzinš (35:00, w osłabieniu), 2:1 – Charvat – Ślusarczyk (55:25, w przewadze).

Sędziowali: Paweł Kosidło i Rafał Noworyta – Michał Żak i Dariusz Pobożniak. Widzów 480.

JKH: Karlehto (2); Bagin – Alho (2), Onak – Bezuška, Hanzel – Charvat, Wojciechowski; Forsberg – Berzinš (2) – Sihvonen, Ślusarczyk – Kiełbicki (2) – Urbanowicz (2), Ł. Nalewajka – Stolarski (2) – R. Nalewajka, O. Laszkiewicz – Osiadły – W. Zając. Trener Rafał BERNACKI.

POLONIA: Diaczenko; L. Ošienieks (2) – L. Karjalainen, Załamaj - Górny, Kamieniew - Bieniek (4), Bodora – D. Musioł; Lehitmäki – Jarosz (2) – M. Zając (4), Mroczkowski – Karasiński – Bujalski , Sawicki – Bajon – Wybiral, J. Musioł – Łoza – Wicher. Trener Andrej GUSOW.

Kary: JKH – 12 min, Polonia – 12 min.