Na miarę możliwości
W Titisee-Neustadt Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek zajęli szóste miejsce w konkursie duetów. Triumfowali Niemcy - Andreas Wellinger i Pius Paschke.
W drugiej serii Zniszczoł skoczył 135 m, ale równie dobrze spisał się Szwajcar Killian Peier, który miał 134,5. Na dodatek Japończyk Ryou Kobayashi skoczył 137,5 metra i Polska spadła na szóste miejsce. Strata była wciąż minimalna - punkt do Szwajcarii i 0,9 pkt do Japonii. Słabiej spisał się Wąsek, ale po jego skoku na 132 m nasza para wyprzedziła Japończyków. Wzrosła jednak strata do Szwajcarów (8 pkt) i do trzeciej Norwegii (25,4 pkt).
W finałowej serii z udziałem ośmiu najlepszych duetów, z 13 startujących, Zniszczoł skoczył 133 metry, o pół metra dalej od Peiera, ale ten miał wyższą notę. Znakomicie znów skoczył Kobayashi, uzyskując 137 m i Japonia była przed Polską. W ostatnim skoku Wąsek uzyskał 136 metrów, co nie pozwoliło wyprzedzić Japończyków, choć Ren Nikaido miał tylko 130 m. Polacy zakończyli więc wczorajszy konkurs na szóstym miejscu. Trzeba jednak ich pochwalić za równe i niezłe stylowo skoki. W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej najlepszy okazał się Pius Paschke (143,5 m, 140 m i 142,5 m) przed Austriakiem Janem Hoerlem (140 m, 140 m i 140,5 m) oraz Niemcem Andreasem Wellingerem (138,5 m, 137 m i 137 m). Paweł Wąsek był 10., a Aleksander Zniszczoł 12.
W sobotę i w niedzielę w Titisee-Neustadt odbędą się konkursy indywidualne poprzedzone kwalifikacjami. Wystąpi w nich pięciu reprezentantów Polski. Oprócz Wąska i Zniszczoła będą to Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Jakub Wolny.
Wyniki konkursu duetów: 1. Niemcy 873,3 pkt (Andreas Wellinger 138,5/137,0/137,0, Pius Paschke 143,5/140,0/142,5), 2. Austria 850,0 pkt (Daniel Tschofenig 137,0/135,0/137,5, Jan Hoerl 140,0/140,0/140,5), 3. Norwegia 829,2 pkt (Halvor Egner Granerud 135,0/137,5/135,5, Kristoffer Eriksen Sundal 137,0/140,0/138,0), 4. Szwajcaria 807,6 pkt (Killian Peier 132,5/134,5/132,5, Gregor Deschwanden 138,5/137,0/139,0), 5. Japonia 794,7 pkt (Ryoyu Kobayashi 131,5/137,5/137,0, Ren Nikaido 135,0/130,0/130,0), 6. POLSKA 791,5 pkt (Aleksander Zniszczoł 132,5/135,0/133,0, Paweł Wąsek 137,5/132,0/136,0), 7. Słowenia 783,1 pkt (Timi Zajc 131,5/132,5/130,0, Anze Lanisek 136,0/135,0/135,5), 8. USA 723,8 pkt (Erik Belshaw 127,0/124,5/125,5, Tate Frantz 128,5/131,5/131,5), 9. Finlandia 447,2 pkt (Niko Kytosaho 123,5/119,5, Antti Aalto 126,5/128,5), 10. Turcja 418,4 pkt (Muhammed Ali Bedir 115,0/114,0, Fatih Arda Ipcioglu 127,5/131,0), 11. Kazachstan 418,3 pkt (Ilja Miziernych 118,5/120,5, Danił Wasiljew 125,5/121,0), 12. Ukraina 398,9 pkt (Witalij Kaliniczenko 114,5/110,0, Jewhen Marusiak 128,5/127,0), 13. Francja 199,3 pkt (Jules Chervet 112,0, Valentin Foubert 125,0).
Klasyfikacja Pucharu Narodów: 1. Austria 1781 pkt, 2. Niemcy 1400, 3. Norwegia 874, 4. Słowenia 424, 5. Japonia 393, 6. POLSKA 384.
POWIEDZIELI
◾ Paweł Wąsek
Trochę zabrakło odległości, ale skoki od dłuższego czasu są na powtarzalnym, dosyć fajnym poziomie. Wtedy wszystko przychodzi łatwiej. To cieszy, że od pierwszego skoku mam pewność siebie i idę z przekonaniem na skocznię. Mam w głowie plan co chcę zrobić i od pierwszego skoku udaje mi się go realizować, więc było na plus.
◾ Aleksander Zniszczoł
Te skoki w konkursie były niezłe, choć nie jestem w stu procentach zadowolony. Ostatni był spóźniony.
148 METRÓW tyle wynosi rekord długości na Hochfirstschanze, należący do Słoweńca Domena Prevca od 2016 roku.
(awa)