Sport

Na Erlinga nie ma rady

Norweski snajper kapitalnym występem w derbach Manchesteru otworzył drugą setkę występów w Premier League.

Po długim, na spokojnie i 3:0! Erling Haaland bawił się w meczu z Manchesterem United! Fot. PAP/EPA

ANGLIA

To nie były derby, o których będzie się wspominać latami. City przewyższało United w każdym aspekcie i całkowicie zasłużenie wygrało 3:0, choć debiutujący w nowych barwach Gianluigi Donnarumma miał kilka okazji, żeby się wykazać. Po końcowym gwizdku najwięcej mówiło się jednak o Erlingu Haalandzie.

Norweski gwiazdor zdobył bramki numer dwa i trzy, w swoim stylu, pędząc jak dzik do piłki, ale za to z wyjątkową lekkością pokonując golkipera. Dla Haalanda był to 101. występ w Premier League i gole numer 89 i 90! Kwestią czasu jest, aż przekroczy setkę, co w przeszłości udało się 34 zawodnikom – równo 100 bramek zdobył Matt Le Tissier, 103 ma Cristiano Ronaldo, a 104 Didier Drogba. Rekordzista? Alan Shearer z 260 trafieniami w 441 występach. Liczba meczów ma o tyle znaczenie, że z tych, którzy osiągnęli w PL trzycyfrówkę, najlepszą średnią goli miał Thierry Henry – 0,68 trafienia na mecz (175 w 258 spotkaniach). Haaland na ten moment na średnią 0,89! Dogonienie Shearera nie będzie w jego przypadku możliwe chyba tylko wtedy, jeśli zmieni klub. W jednym aspekcie jednak Norweg (urodzony zresztą w Anglii, w Leeds, gdzie akurat grał jego ojciec) angielskiej legendy nie przeskoczy. Haaland strzelił wczoraj 50. gola w 50. meczu u siebie. Shearer dobił do tej granicy w 47. występie. 

– Robił dla nas dzisiaj wszystko. Strzelał, biegał, trzymał grę – chwalił kolegę strzelec pierwszej bramki Phil Foden. Warto jednak dodać, że Haaland też ma swoje „za uszami”. W drugiej połowie mógł mieć hat tricka, kiedy na wślizgu chciał dobić piłkę do pustej bramki. Trafił w słupek, a wg statystyki bramek oczekiwanych xG prawdopodobieństwo gola wynosiło w tej sytuacji aż 89 procent!

City po 4 kolejkach ma jednak tylko 6 punktów, bo zdążyło już zaliczyć dwie porażki. Jedyną drużyną z kompletem „oczek” jest Liverpool, ale powiedzieć, że The Reds męczą się w tym sezonie, to jak nic nie powiedzieć. Beniaminka Burnley mistrzowie pokonali tylko dzięki trafieniu z karnego Mo Salaha z... 95 minuty. Arsenal pokonali (1:0) po golu z wolnego, a Newcastle po bramce z dziesiątej (!) doliczonej minuty. W inauguracyjnym meczu z Bournemouth remis utrzymywał się do 88 minuty. Jak widać, same rekordowe transfery nie grają, czego dowodem jest zawodzący jak na razie  dokumentnieFlorian Wirtz, z Burnley chyba najgorszy w Liverpoolu.

Piotr Tubacki

◼ Manchester City – Manchester United 3:0 (1:0)

1:0 – Foden (18), 2:0 – Haaland (53), 3:0 – Haaland (68)

CITY: Donnarumma – Kusanow, Dias, Gvardiol, O'Reilly – Rodri (76. Gonzalez) – Silva (88. Ake), Reijnders, Foden, Doku (77. Savinho) – Haaland (88. Bobb).

UNITED: Bayindir – Yoro (62. Maguire), de Ligt, Shaw – Mazraoui (62. Mainoo), Ugarte (80. Zirkzee), Fernandes, Dorgu – Mbeumo, Sesko (80. Casemiro), Diallo.


◾ Arsenal – Nottingham Forest 3:0 (1:0)
1:0 – Zubimendi (32), 2:0 – Gyokeres (46), 3:0 – Zubimendi (79)

◾  Bournemouth – Brighton and Hove Albion 2:1 (1:0)

1:0 – Scott (18), 1:1 – Mitoma (48), 2:1 – Semenyo (61)

◾  Crystal Palace – Sunderland 0:0

◾  Everton – Aston Villa 0:0

◾  Fulham – Leeds 1:0 (0:0)
1:0 – Gudmundsson (90+4)

◾  Newcastle United – Wolverhampton Wanderers 1:0 (1:0)
1:0 – Woltemade (29)

◾  West Ham United – Tottenham 0:3 (0:0)

0:1 – Mateta Sarr (47), 0:2 – Bergvall (57), 0:3 – van de Ven (64)

◾  Brentford – Chelsea 2:2 (1:0)

1:0 – Schade (35), 1:1 – Palmer (61), 1:2 – Caicedo (85), 2:2 – Carvalho (90+3)

◾  Burnley – Liverpool 0:1 (0:0)

0:1 – Salah (90+5)

1. Liverpool

4

12

9:4

2. Arsenal

4

9

9:1

3. Tottenham

4

9

8:1

4. Bournemouth

4

9

6:5

5. Chelsea

4

8

9:3

6. Everton

4

7

5:3

7. Sunderland

4

7

5:3

8. Man. City

4

6

8:4

9. Crystal Palace

4

6

4:1

10. Newcastle

4

5

3:3

11. Fulham

4

5

3:4

12. Brentford

4

4

5:7

13. Brighton

4

4

4:6

14. Man. Utd

4

4

4:7

15. Nottingham

4

4

4:8

16. Leeds

4

4

1:6

17. Burnley

4

3

4:7

18. West Ham

4

3

4:11

19. Aston Villa

4

2

0:4

20. Wolverhampton

4

0

2:9

1-4 – LM, 5 – LE, 18-20 – spadek

STRZELCY

5  - Haaland (Man. City)

3 - Semenyo (Bournemouth), Gyokeres (Arsenal)

PROGRAM 5. KOLEJKI

20.09: Liverpool – Everton (13.30), Brighton – Tottenham, Burnley – Nottingham, West Ham – Crystal Palace, Wolverhampton – Leeds (wszystkie 16.00), Man. Utd – Chelsea (18.30), Fulham – Brentford (21.00), 21.09: Bournemouth – Newcastle, Sunderland – Aston Villa (oba 15.00), Arsenal – Man. City (17.30)

Championship

Ipswich – Sheffield Utd 5:0, Charlton – Millwall 1:1, Oxford – Leicester 2:2, Preston – Middlesbrough 2:2, Coventry – Norwich 1:1, Sheffield Wed. – Bristol City 0:3, Stoke – Birmingham 1:0, Swansea – Hull 2:2, Watford – Blackburn 0:1, West Brom – Derby 0:1, Wrexham – QPR 1:3, Southampton – Portsmouth 0:0

Czołówka tabeli

1. Middlesbrough

5

13

9:3

2. Stoke

5

12

9:3

3. Bristol City

5

11

12:4

4. Leicester

5

10

8:5

5. West Brom

5

10

6:4

6. Coventry

5

9

15:7

Szkocja

Aberdeen – Livingstone 0:0, Dundee – Motherwell 1:1, Falkirk – St Mirren 1:2, Rangers – Hearts 0:2, Hibernian – Dundee Utd 3:3, Kilmarnock – Celtic 1:2

Czołówka tabeli

1. Celtic

5

13

8:1

2. Hearts

5

13

12:6

3. Hibernian

4

6

8:7

4. St Mirren

5

6

4:4

5. Dundee Utd

4

5

9:8

6. Motherwell

5

5

7:7


POLACY NA WYSPACH

Premier League

Matty Cash (Aston Villa)

90 min, żółta

Łukasz Fabiański (West Ham)

ławka

Championship

Krystian Bielik (West Brom)

kontuzja

Michał Helik (Oxford)

90 min, asysta

Olaf Kobacki (Sheffield Wed.)

ławka

Przemysław Płacheta (Oxford)

do 72 min

Jakub Stolarczyk (Leicester)

90 min

Szkocja

Maksymilian Stryjek (Kilmarnock)

90 min