Sport

Monaco wiceliderem

Drużyna Adiego Huttera pokonała Marsylię, swojego bezpośredniego rywala o Ligę Mistrzów.

Takumi Minamino otworzył wynik meczu. Fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus

FRANCJA

Szkoleniowiec Olympique Marsylia Roberto de Zerbi już przed meczem wskazywał, że będzie to decydujące starcie dla obu drużyn w walce o Ligę Mistrzów. Na Stade Louis II grała tylko jedna drużyna i była nią… ekipa gospodarzy. Monaco pewnie wygrało 3:0 po golach Takumi Minamino, Breela Embolo oraz Denisa Zakarii, który trafił z rzutu karnego. Dzięki temu klub z Księstwa Monako awansował na drugie miejsce w tabeli i wyprzedził rywali z Lazurowego Wybrzeża o punkt. Wygrana była dobrą reakcją zespołu Huttera na ostatnią wpadkę z Brestem (1:2). Radosław Majecki ponownie usiadł na ławce rezerwowych, a jego konkurent, Philipp Kohn popisał się świetnymi interwencjami i zachował czyste konto. 

Austriacki szkoleniowiec zdaje sobie sprawę z tego, że do końca sezonu zostało jeszcze kilka kolejek i jego podopieczni muszą skupić się na obronie drugiej lokaty. – Musimy zachować ostrożność, ponieważ różnica wynosi tylko jeden punkt – powiedział na konferencji pomeczowej Hutter. Z kolei w słabym nastroju był szkoleniowiec Marsylii, ale jest świadom tego, że teraz jego zespół nie może składać broni. – Wciąż żyjemy, wciąż mamy duże szanse na awans do Ligi Mistrzów. Nie mam nic do powiedzenia zawodnikom. Musimy pozostać zjednoczeni – zaznaczył Roberto De Zerbi.

W kiepskim nastroju może być także Marcin Bułka. Nie dość, że polski bramkarz nie zachował czystego konta, to jego zespół musiał ratować spotkanie i gola na wagę remisu strzelił dopiero w doliczonym czasie gry. Dla OGC Nice to piąte spotkanie bez zwycięstwa, a w trakcie złej serii ponieśli aż trzy porażki.

Miłosz Cebo

◾  Lens – Reims 0:2 (0:1)

0:1 – Nakamura (33), 0:2 – Nakamura (88)

◾  Monaco – Marsylia 3:0 (1:0)

1:0 – Minamino (34), 2:0 – Embolo (58), 3:0 – Zakaria (82. karny)

◾  Toulouse – Lille 1:2 (1:2)

0:1 – Fernandez-Pardo (21), 1:1 – Cresswell (42), 1:2 – Bakker (45+4)

◾  Strasbourg – Nicea 2:2 (0:1)

0:1 – Bard (38), 1:1 – Emegha (51), 2:1 – Amo-Ameyaw (54), 2:2 – Ndayishimiye (90+4)

◾  St. Etienne – Brest 3:3 (2:3)

0:1 – Ajorque (6), 1:1 – Stassin (17), 1:2 – Sima (25), 2:2 – Cardona (34), 2:3 – Ajorque (37), 3:3 – Cardona (80)

◾  Angers – Montpellier 2:0 (2:0)

1:0 – Lepaul (2), 2:0 – Lepaul (43)

◾  Le Havre – Rennes 1:5 (1:3)

0:1 – Matusiwa (1), 0:2 – Assignon (12), 0:3 – Kalimuendo (15), 1:3 – Mwanga (42), 1:4 – Tamari (57), 1:5 – Gomez (89)

Mecz Auxerre – Lyon zakończył się po zamknięciu numeru.

1. PSG

28

74

80:26

2. Monaco

29

53

57:35

3. Marsylia

29

52

57:41

4. Lille

29

50

44:31

5. Strasbourg

29

50

48:37

6. Nicea

29

48

54:37

7. Lyon

28

48

54:38

8. Brest

29

44

47:46

9. Lens

29

42

32:32

10. Auxerre

28

38

39:39

11. Rennes

29

35

43:39

12. Toulouse

29

34

38:38

13. Nantes

28

30

33:47

14. Angers

29

30

28:46

15. Reims

29

29

31:42

16. Le Havre

29

27

32:62

17. St. Etienne

29

24

31:67

18. Montpellier

29

15

21:66

1-3 – LM, 4 – el. do LM, 5 – LE, 6 – el. do LKE, 16 – baraż, 17-18 – spadek

STRZELCY

21 – Dembele (PSG)
16 – Greenwood (Marsylia),
14 – David (Lille), Kalimuendo (Rennes)
13 – Barcola (PSG), Emegha (Strasbourg)
12 – Biereth (Monaco), Ajorque (Brest)