Mocne otwarcie Unii
HOKEJ
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus
Gospodarze w ligowym debiucie w Oświęcimiu trenera Roberta Kalabera wykorzystali już pierwszą przewagę liczebną, a zaraz potem drugą. To zadecydowało o wygranej Unii, bo druga i trzecia tercja przyniosły wyniki remisowe. Sosnowiczanie potwierdzili wysokie aspiracje wzmocnionego zespołu i np. przy stanie 3:1 Piotr Ciepielewski trafił w słupek. W końcówce trener Zagłębia wycofał bramkarza, ale to już nic nie pomogło...
◼ Unia Oświęcim - ECB Zagłębie Sosnowiec 4:2 (2:0, 1:1, 1:1)
1:0 - Partanen - Olsson Trkulja - Mäkelä (1:40, w przewadze), 2:0 - Rác - Peresunko - Moutrey (9:01, w przewadze), 3:0 - Peresunko - Diukow (30:17), 3:1 - Brynkus - Naróg (38:24), 4:1 - Söderberg - Partanen - Ahopelto (52:54), 4:2 - Jokinen - Roine (53:25).
Sędziowali: Wojciech Czech i Bartosz Suski - Łukasz Sośnierz i Eryk Sztwiertnia. Widzów 2800.
UNIA: Lundin; Matthews - Morrow, Mäkelä - Florczak, Diukow - Söderberg (2), Mościcki, Prokopiak; Moutrey (2) - Rác - Kasperlík, Partanen - Heikkinen - Ahopelto, Petráš - Olsson Trkulja (2) - Peresunko, Krzemień (2) - Galant (2) - Prusak (2). Trener Robert KALABER.
ZAGŁĘBIE: Miarka; Ciura (4) - Sozanski, Wanacki - Naróg, Kotlorz - Biłas (2), Krawczyk; Piipponen (4) - Roine - Chmielewski, Brynkus - Seppälä - Jokinen, Bernacki - Ciepielewski (2) - Sirkiä, Gromadzki - Nahunko, Sołtys,Kaczyński. Trener Matias LEHTONEN.
Kary: Unia - 12 min, Zagłębie - 12 min.
