Sport

Mistrzowska połowa

HOKEJ

Walki nie brakowało... Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Nierewelacyjny start sezonu tyskich obrońców tytułu mistrzowskiego został uznany za zadyszkę i wydawało się, że w Toruniu ta dolegliwość minęła. W połowie meczu GKS prowadził 5:0, ale wtedy gospodarze zmienili bramkarza i zaczęli gonić. Doszli na dwa gole i jeszcze wycofali golkipera, ale punkty odjechały...

◼  Energa Toruń - GKS Tychy 3:5 (0:1, 2:4, 1:0)

0:1 - Heljanko (7:27, w osłabieniu), 0:2 - Paś - Gościński - Kucharski (22:29), 0:3 - Lehtonen - Monto (22:39), 0:4 - Paś - Viinikainen - Kakkonen (24:23), 0:5 - Gościński - Paś (27:56), 1:5 - Lewandowski - Jensen (33:51, w przewadze), 2:5 - Sedlak - Worona - Arrak (34:17), 3:5 - Baszyrow – A. Jaworski - Denyskin (44:46).
Sędziowali: Paweł Breske i Wojciech Czech - Eryk Sztwiertnia i Kacper Król. Widzów 1200.

ENERGA: Svensson (27:56. Studziński); Szkrabow - A Jaworski (2), Zieliński - Schafer, Kurnicki - Gimiński (2), Ziarkowski - Napiórkowski; Baszyrow - Syty - Denyskin, Worona - Arrak - Sedlak, K. Kalinowski (4) - Fjodorows - Jensen, Lewandowski (2) - Maćkowski - M. Kalinowski. Trener Leif STRÖMBERG.

GKS: Fučik; Bizacki - Kaskinen, Kakkonen (2) - Viinikainen, Walli - Pociecha, Sobecki - Kucharski; Viitanen - Monto (2) - Lehtonen, Jeziorski - Kuru (2) - Knuutinen, Heljanko - Komorski (4) - Łyszczarczyk, Paś (2) - Ubowski - Gościński. Trener Pekka TIRKKONEN.

Kary: Energa - 10 min, GKS - 12 min.