Sport

Mistrz Polski rzuca rękawicę potędze Magdeburga

Trzecia seria Machineseeker EHF Champions League przynosi kolejne ekscytujące pojedynki, na które czekają kibice na Starym Kontynencie.

Przemysław Krajewski wiele razy prowadził mistrzów Polski do zwycięstwa. Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus

LIGA MISTRZÓW

Tym razem zapowiedź kolejki zaczniemy od spotkań grupy B, w której występują mistrzowie Polski. Co prawda EHF do „meczu tygodnia” tym razem nominowała wizytę Barcelony w Zagrzebiu, ale my podważamy ten wybór. Zdecydowanie wyżej stawiamy potyczkę w Magdeburgu, gdzie dojdzie do konfrontacji mistrza Polski z obrońcą trofeum, czyli aktualnie najlepszych klubów w LM, jedynych z kompletem punktów. - Powalczymy o utrzymanie prowadzenia w grupie i kontynuowanie serii zwycięstw - zapowiedział przed odwiedzinami największego klubu wschodnich Niemiec trener Nafciarzy, Xavier Sabate.

Lider kontra wicelider

Orlen Wisła znakomicie rozpoczęła zmagania, wygrywając Szegedzie 34:33 i z Zagrzebiem 30:27 w Orlen Arenie. Płocczanie zajmują 2. miejsce, mając 4 punkty, tyle samo co SC Magdeburg, ale ciut gorszy bilans bramkowy. Niemiecka ekipa rozegrała dwa bardzo trudne pojedynki - pokonała u siebie bardzo silne PSG 37:31 i Barcelonę 22:21. Oba kluby w ostatnich pięciu sezonach jako jedyne sięgały po trofeum, ale to magdeburczycy napisali historię - po raz pierwszy pokonali Dumę Katalonii. Na miano bohatera zapracował Sergey Hernandez. Hiszpański bramkarz zanotował aż 15 skutecznych interwencji, a „wisienką na torcie” była obrona rzutu karnego w wykonaniu Iana Barrufeta już po sygnale kończącym zawody, zabezpieczająca jednobramkowe zwycięstwo!

Scyzoryki ostrzone pod Lisy

W grupie A godne polecenia są na pewno starcia portugalskich mistrzów kraju, czyli Sportingu Lizbona z mistrzem Danii w Aalborgu i przede wszystkim potyczka Fuechse Berlin, mistrzów Niemiec, którzy po efektownych zwycięstwach nad HBC Nantes (40:34) i Aalborgiem (31:28), w kieleckiej Hali Legionów zechcą udowodnić wyższość nad Industrią. Te drużyny zmierzyły się dotąd pięć razy, z czego cztery w ramach Ligi Mistrzów. Scyzoryki zwyciężyły tylko raz – w sezonie 2010/11 przed własną publicznością. Lisy natomiast wygrały dwukrotnie - raz na własnym terenie w 2011 roku oraz w ubiegłym sezonie w Kielcach. Ostatni pojedynek rozegrany w stolicy Niemiec zakończył się remisem, a przed sezonem 2021/22 kielczanie odnieśli zwycięstwo w meczu towarzyskim.

Zbigniew Cieńciala

CZY WIESZ, ŻE...

◼ Siódemka z Berlina w ubiegłym sezonie zdobyła pierwszy tytuł mistrza Niemiec, a także sięgnęła po srebrny medal LM, by na koniec sierpnia triumfować w Superpucharze kraju. Mimo tych sukcesów, zarząd klubu zdecydował się na zmiany w sztabie. Jaron Siewert pożegnał się z funkcją pierwszego trenera, a Stefan Kretzschmar przestał pełnić rolę dyrektora sportowego. Obie te role objął Nicolej Krickau. 38-letni Duńczyk znany z pracy m.in. w GOG Gudme.

W ostatnich latach kluby z Magdeburga i Płocka wielokrotnie trafiały na siebie europejskich pucharach. W 2021 roku w Final Four Ligi Europejskiej w Mannheim Nafciarze przegrali 29:30, a potem oba zespoły spotykały się w Lidze Mistrzów. W fazie grupowej sezonu 2022/23 w Magdeburgu wygrali gospodarze 33:27, a w Płocku Wisła 25:24. Do ponownych starć doszło w ćwierćfinale. Mecz w Płocku zakończył się remisem 22:22, a w rewanżu lepsi byli rywale 30:28, którzy następnie triumfowali w Final Four. W fazie grupowej sezonu 2023/24 SC Magdeburg wygrał oba spotkania, w Płocku 28:26, a w GETEC Arenie 28:22.


3. kolejka Ligi Mistrzów
Czwartek, 25 września
Industria Kielce - Fuechse Berlin, godz. 18.45; 

SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock, godz. 20.45; transmisja Eurosport 1