Sport

Miasto Aniołów kusi młodych chłopców

To nasze marzenia i cele; może i odległe, ale będą nas napędzać – Jerzy Brzęczek, nowy selekcjoner reprezentacji U-21, doskonale zna dreszcz emocji towarzyszący zmaganiom pod szyldem pięciu kółek olimpijskich.

Kacper Urbański niejeden autograf już rozdał, ale igrzyska i dla niego byłyby sporą atrakcją. Fot. Paweł Bejnarowicz/PressFocus

REPREZENTACJA U-21

Przed 33 laty z igrzysk w Barcelonie przywiózł srebro i... złotego poloneza. Teraz ma ambicję zaprowadzić podopiecznych na olimpijskie areny w Los Angeles w 2028. Droga do Miasta Aniołów, które kusi chłopaków Brzęczka ( Cudownie byłoby zagrać na takiej imprezie – mówi, w imieniu kolegów, Mateusz Kowalczyk), jest długa i kręta. Z drugiej strony – mami miejscem w historii polskiej piłki, w której trzy ostatnie występy Biało-czerwonych na igrzyskach kończyły się medalowym łupem. Sęk w tym, że od tej pory minęły już dekady olimpijskiej posuchy...

 Igrzyska to odległe cele. Te bliższe, o których rozmawialiśmy z zawodnikami, sprowadzają się do tego, by jak największa grupa w przyszłości doznała zaszczytu gry w pierwszej reprezentacji – podkreśla nowy selekcjoner. A Tomasz Pieńko, postrzegany jako jeden z liderów tej reprezentacji, niejako mu wtóruje.  Myślę, że dla każdego z nas to powinien być cel numer jeden: zagrać w pierwszej reprezentacji. No i mam wrażenie, że każdy z chłopaków, którzy tu się znajdują, będzie dążył do tego. Kluczem, żeby kiedyś zagrać z orzełkiem na piersi w pierwszej reprezentacji, będzie regularna gra w klubach, ale i dobre występy w meczach eliminacyjnych, które zapewne trener Jan Urban będzie brać pod uwagę – zaznacza skrzydłowy Rakowa.

Na Pieńkę – ze względu na jego reprezentacyjne otrzaskanie (gra w kadrach od 14. roku życia) oraz doświadczenie zbierane obecnie w pucharowych grach częstochowian – zwrócone będą pełne nadziei oczy rodzimych kibiców. Warto jednak pamiętać, że „w odwodzie” pozostaje jeszcze m.in. Kacper Urbański. Zdolny pomocnik, mający przecież za sobą udział w seniorskim Euro 2024, teraz został pominięty w powołaniach zarówno przez Jana Urbana, jak i Jerzego Brzęczka. Bardzo chciałem powołać Kacpra, ale w ostatnich tygodniach trenował indywidualnie, nie był w pełnym treningu z drużyną. Dlatego jestem przekonany, że lepszą decyzją było danie mu czasu – wyjaśniał ten drugi. Urbański w tym tygodniu znalazł nową przystań – przy Łazienkowskiej. Kiedy wejdzie w rytm meczowy, wróci do reprezentacji. Żal nie wykorzystywać jego potencjału – podkreśla Jerzy Brzęczek zdając sobie sprawę, że... może nie mieć szans na skorzystanie z tego piłkarza. - Ten jego potencjał sprawia, że będzie mu bliżej do pierwszej reprezentacji – dodaje.

(DaL)

Terminarz Polaków – grupa E

2025 – 5.09.: Polska – Macedonia Płn.
9.09.:  Armenia – Polska 
10.10.: Polska – Czarnogóra
14.10.: Szwecja – Polska 
14.11.:  Polska – Włochy 
18.11.:  Macedonia Płn. – Polska

2026 – 27.03.: Polska – Armenia
31.03.: Czarnogóra – Polska 
30.09.: Polska – Szwecja 

5.10.: Włochy – Polska


Eliminacje MME

Do finałów ME (lato 2027 w Serbii i Albanii) bezpośrednio awansują triumfatorzy dziewięciu grup i najlepszy z wicemistrzów. Osiem pozostałych drużyn z drugich miejsc stworzy cztery pary barażowe, których zwycięzcy również zagrają w finałach ME.


grupa A
Finlandia – San Marino 7:0 
dziś: Rumunia – Kosowo 

Hiszpania – Cypr

grupa B
dziś: Czechy – Szkocja 
Bułgaria – Gibraltar 

Portugalia – Azerbejdżan

grupa C
Islandia – Wyspy Owcze 1:2
dziś: Estonia – Szwajcaria 

Francja – Luksemburg

grupa D
Mołdawia – Irlandia 1:2 

dziś: Słowacja – Andora

grupa E
dziś: Polska – Macedonia Płn. 
Szwecja – Armenia 

Włochy – Czarnogóra

grupa F
Gruzja – Irlandia Płn. 
Malta – Grecja

Niemcy – Łotwa

grupa G

dziś: Bośnia i Hercegowina – Izrael

grupa H

dziś: Litwa – Ukraina

grupa I

Białoruś – Belgia 1:1