Litwini pokonani!
Śląsk Wrocław od wygranej rozpoczął tegoroczną przygodę z Pucharem Europy.
Nowy sezon w rozgrywkach Pucharu Europy Śląsk zaczął od pewnej wygranej. Fot. PAP / Maciej Kulczyński
Śląsk wrócił do prestiżowego BKT EuroCup po roku przerwy. Kibice mają nadzieję, że to będzie lepszy sezon niż trzy poprzednie, gdy wrocławianie łącznie wygrali tylko... sześć spotkań. Inauguracja w Hali Stulecia wypadła tym razem okazale.
Po pierwszej połowie Śląsk prowadził jednym punktem, ale goście dominowali pod tablicami. Neptunas miał aż 14 zbiórek na atakowanej desce. – Musimy ograniczyć straty oraz zbiórki w ataku, bo z tym mamy spory problem – przyznał w przerwie kapitan zespołu Jakub Nizioł, który wspólnie z Kadrem Grayem napędzał grę gospodarzy. U gości liderem był Arnas Velicka, którego gwiazda zabłysła przed kilku tygodniami na EuroBaskecie (robił furorę w reprezentacji Litwy).
Mecz rozstrzygał się w czwartej kwarcie. Przy prowadzeniu gości (70:71) koszykarze Śląska zdobyli 10 punktów z rzędu (80:71). Bohaterem ostatniej części gry był Błażej Królikowski, który w tym okresie trzy razy trafił zza łuku. – Nie mogliśmy sobie wyobrazić lepszego początku. Walczyliśmy cały mecz, nasze podejście dało nam zwycięstwo – komentował Nizioł.
◼ Śląsk Wrocław - BC Neptunas Kłajpeda 95:85 (28:21, 19:24, 23:24, 23:16)
WROCŁAW: Kirkwood 14, Davis 7 (1x3), Gray 21 (3x3), Djordjević 2, Nizioł 15 (2x3) - Wiśniewski 3 (1x3), Kulikowski 11 (3x3), Urbaniak 2, Penava 5, Sanon 11 (2x3), Coleman-Jones 4. Trener Ainars BAGATSKIS.
(p)
