Ligowe rewelacje
LIGOWIEC
Drużyna trenera Aleksandara Vukovicia ma już tylko „oczko” straty do będącego obecnie na 8. miejscu Górnika, do którego po pierwszej części rozgrywek w grudniu traciła aż 8 punktów, będąc na pozycji nr 11. A Korona, będąca po jesieni na miejscu spadkowym, teraz idzie jak burza! Razem z Piastem drużyna prowadzona przez doświadczonego Jacka Zielińskiego zdobyła wiosną aż 11 punktów. Tylko Pogoń pod tym względem jest lepsza - 12 „oczek”.
Właśnie - „Portowcy”… Są już - ponownie - w półfinale Pucharu Polski, ale hit kolejki z liderem z Poznania u siebie przegrali z kretesem. Dla Lecha to bardzo ważna wygrana, bo przecież wcześniej tracił punkty i poza pierwszym meczem w tym roku z Widzewem (4:1) nie zachwycał.
W niedzielę wygrały też Legia i Jagiellonia, które w czwartek zaczynają bój o ćwierćfinał Ligi Konferencji. Legioniści zaczynają od wyjazdowego meczu z norweskim Molde, które w zeszłym roku rozbiło ich w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy 3:2 u siebie i 3:0 przy Łazienkowskiej. Oby tym razem było inaczej. Z kolei mistrz Polski czwartkowe zmagania zaczyna od domowego starcia z Cercle Brugge, które w belgijskiej Pro League nie zachwyca, będąc na odległym 11. miejscu. Jeśli białostoczanom udałoby się przejść drużynę z Flandrii, to będą 9. polskim klubem, który zdoła zagrać w ćwierćfinale europejskich rozgrywek. Przed laty dało się to osiągnąć wielokrotnym mistrzom Polski: Górnikowi, Legii, Ruchowi, mieleckiej Stali, Wiśle Kraków, Śląskowi, Widzewowi, a dwa lata temu Lechowi. Oby „Jaga” dalej pisała swoją historię.
Michał Zichlarz