Lider wreszcie zwycięski

KOLARSTWO

Piątkowe ściganie rozpoczęło się w Trzcinicy k. Jasła. W drodze do Mielca kolarze pokonali 143 km z kilkoma wzniesieniami. Wszystko znów rozstrzygnęło się na finiszu, choć na trasie było wiele prób ucieczek. Najdłużej uciekała 10-osobowa grupa, jednak peleton, w którym tempo nadawali kolarze ekipy lidera ATT Investments, kontrolował odjazd. Do Mielca wjechali już wszyscy razem, a najszybciej z większej grupy finiszował 27-letni Marceli Bogusławski (ATT Investments).

Dla 27-letniego sprintera było to pierwsze etapowe zwycięstwo w tegorocznej „Solidarce”. Na każdym wcześniejszym etapie stawał na podium, w tym dwukrotnie był drugi. W piątek na ostatnich metrach przed metą wyprzedził dwóch Belgów - Joesa Oosterlincka (VolkerWessels) i Sente Sentjensa (Alpecin-Deceuninck Development Team).

- W końcu jestem pierwszy, bo brakowało mi tego zwycięstwa. Nie byłoby tego, gdyby nie praca moich kolegów z drużyny, którzy dziś od początku wszystko wzięli na siebie. Kontrolowali ucieczkę i wszystko, co działo się na tym etapie. Na samym finiszu bardzo pomógł mi Marcin Budziński, który kontrolował tylne koło, by nikt nie zaskoczył nas z tyłu - powiedział Marceli Bogusławski.

Polak zachował koszulkę lidera wyścigu. Przed ostatnim etapem ma 14 sekund przewagi nad Belgiem Joppe Heremansem (VolkerWessels) i 15 nad Michałem Pomorskim (Mazowsze Serce Polski). Wyścig zakończy się w sobotę. Na ostatnim etapie kolarze pojadą z Kielc do Łodzi. Blisko 165-kilometrowa trasa będzie płaska.

- Dalej będziemy musieli kontrolować wszystkie ataki i ucieczki. Mamy jednak na tyle silną i zgraną ekipą, żeby dowieźć żółtą koszulkę do mety - powiedział lider WSiO.

Czwarty etap, Trzcinica – Mielec (143,2 km):

Klasyfikacja generalna: