Lider po cichu
Niewiele mówi się o tym, że Bundesliga ma dwóch przodowników, a obok Bayernu plasuje się RB Lipsk.
NIEMCY
W swoim DNA „Byki” mają dynamiczny futbol nastawiony na ofensywę, ale w tym sezonie trener Marco Rose postawił na bardziej pragmatyczne wydanie. RB strzelił tylko 14 goli, co czyni go dopiero 7. ofensywą rozgrywek. Lipsk ma jednak najlepszą defensywę, bo stracił jedynie 3 bramki w 8 kolejkach!
Jest to ciekawe o tyle, że według statystyki goli oczekiwanych zespół powinien stracić o 9 goli więcej. W rewelacyjnej dyspozycji jest jednak bramkarz Peter Gulacsi, który po trudnym poprzednim sezonie znowu jest niepodważalną „jedynką”. Węgier obronił 26 strzałów, co przy 3 wpuszczonych daje mu prawie 90 procent skuteczności interwencji! To kapitalny wynik. Dodatkowo znakomicie radzi sobie stoper Willi Orban, sprawnie dowodzący obroną, groźny także pod bramką przeciwnika. W RB kontuzjowani są m.in. David Raum, Xaver Schlager, Xavi Simons i Lois Openda, ale to zespołowi nie przeszkadza. – Zamieszanie spaja nas. Oczywiście, wolałbym, żeby byli na boisku, bo potrzebujemy najlepszych piłkarzy. Mamy jednak szeroki i dobry skład, może nie tyle pod względem ilości, ale jakości. Kiedy w składzie następuje zmiana, każdy chce się pokazać – powiedział Christoph Baumgartner, korzystający na kontuzji Simonsa.
RB jeszcze nie znalazł pogromcy na krajowym podwórku, przegrywając za to... wszystko w Lidze Mistrzów. W Bundeslidze jednak był pierwszym po kilkunastu miesiącach, który na niemieckiej ziemi pokonał Bayer Leverkusen. Pozostali przeciwnicy na papierze nie byli zbyt wymagający, dlatego wszyscy z uwagą będą obserwować jego dzisiejsze spotkanie z Borussią Dortmund. BVB jest pogrążona w kryzysie, mnóstwo piłkarzy w jej szeregach zawodzi, ale to wciąż solidna ekipa. Lipsk wygrał 6 z 7 poprzednich spotkań z dortmundczykami i chciałby przedłużyć tę serię. – Jeśli przeniesiemy naszą energię i spójność na boisko, jestem pewien, że możemy wygrać – przekonywał Baumgartner.
Piotr Tubacki
Program 9. kolejki
Piątek: Leverkusen – Stuttgart (20.30); sobota: Bayern – Union, Eintracht – Bochum, Hoffenheim – St. Pauli, Wolfsburg – Augsburg, Holstein – Heidenheim (wszystkie 15.30), Dortmund – Lipsk (18.30); niedziela: Freiburg – Mainz (15.30), Gladbach – Werder (17.30)
1. Bayern |
8 |
20 |
29:7 |
2. Lipsk |
8 |
20 |
14:3 |
3. Leverkusen |
8 |
15 |
20:15 |
4. Union |
8 |
15 |
9:5 |
5. Freiburg |
8 |
15 |
13:11 |
6. Eintracht |
8 |
14 |
16:12 |
7. Dortmund |
8 |
13 |
15:14 |
8. Stuttgart |
8 |
12 |
17:16 |
9. Werder |
8 |
12 |
14:16 |
10. Heidenheim |
8 |
10 |
12:11 |
11. Gladbach |
8 |
10 |
11:13 |
12. Augsburg |
8 |
10 |
12:19 |
13. Mainz |
8 |
9 |
12:13 |
14. Wolfsburg |
8 |
8 |
15:16 |
15. Hoffenheim |
8 |
8 |
13:17 |
16. St. Pauli |
8 |
5 |
5:11 |
17. Holstein |
8 |
2 |
10:23 |
18. Bochum |
8 |
1 |
7:22 |
1-4 – LM, 5 – LE, 6 – LK, 16 – baraże, 17-18 – spadek
Strzelcy
9 – Marmoush (Eintracht), Kane (Bayern), 6 – Kleindienst (Gladbach), Boniface (Leverkusen)
2. RUNDA PUCHARU NIEMIEC
- Eintracht Frankfurt – Borussia Moenchengladbach 2:1 (1:0)
1:0 – Ekitike (45+2), 1:1 – Itakura (47), 2:1 – Marmoush (70).
- Hertha Berlin – Heidenheim 2:1 (1:0)
1:0 – Scherhant (16), 2:0 – Cuisance (74), 2:1 – Schimmer (89).
- Freiburg – HSV 2:1 (2:0)
1:0 – Ginter (19), 2:0 – Grifo (44), 2:1 – Meffert (51).
- Paderborn – Werder Brema 0:1 (0:1)
0:1 – Ducksch (30).
- Mainz – Bayern Monachium 0:4 (0:4)
0:1 – Musiala (2), 0:2 – Musiala (37), 0:3 – Sane (45+1), 0:4 – Musiala (45+4).
- Arminia Bielefeld – Union Berlin 2:0 (1:0)
1:0 – Woerl (12), 2:0 – Becker (71).
- Dynamo Drezno – Darmstadt 2:3 (0:0, 2:2)
0:1 – Vukotić (56), 1:1 – Lemmer (84), 1:2 – Kempe (90+2), 2:2 – Lemmer (90+10), 2:3 – Lidberg (98).
- Hoffenheim – Norymberga 2:1 (1:0)
1:0 – Tabaković (27), 1:1 – Emreli (47), 2:1 – Chaves (71).