Sport

Liczą na cud

Po porażce z Twente przy Nowej Bukowej, dziś katowiczanki zagrają mecz rewanżowy w Enschede.

Zawodniczki z Holandii były zbyt wymagającymi rywalkami dla GieKSy w poprzednim tygodniu. Fot. Mateusz Sobczak/PressFocus

LIGA MISTRZYŃ

W zeszłym tygodniu zawodniczki GKS-u Katowice przeżyły bardzo bolesną porażkę z Twente w trzeciej, ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzyń. Holenderski zespół przy Nowej Bukowej spisał się znakomicie, wygrywając 4:0. Podopieczne Karoliny Koch nie miały szans na wywalczenie choćby remisu. Choć przez kilka minut drugiej połowy, gdy strata była tylko jednobramkowa, były w stanie kilkukrotnie zagrozić rywalkom, zabrakło im skuteczności. Później piłkarki Twente dosadnie odpowiedziały, trzykrotnie trafiając do siatki. Dlatego ewentualny awans do Ligi Mistrzyń należy rozpatrywać w kategoriach cudu. Dziś katowiczanki zagrają w Enschede rewanż, w którym będą chciały pokazać się z lepszej strony. To bardzo wymagające zadanie będzie dodatkowo utrudnione, ponieważ na boisku zabraknie bramkarki Kingi Seweryn oraz defensorki Klaudii Słowińskiej. Obie podczas zeszłotygodniowego starcia doznały kontuzji.

Pomimo tego, że GieKSa jest o krok od odpadnięcia z Ligi Mistrzyń, na pewno mecz w Enschede nie będzie dla niej ostatnim w europejskich pucharach. Od tego sezonu UEFA uruchomiła nowe rozgrywki na Starym Kontynencie – Puchar Europy. Jest to odpowiednik męskiej Ligi Europy. Dzięki temu, że katowiczanki świetnie spisały się w drugiej rundzie kwalifikacji do LM i wygrały miniturniej w Murskiej Sobocie, mają zagwarantowany udział w tych zmaganiach. Po potencjalnej porażce w dwumeczu z Enschede trafią do 1/16 finału Pucharu Europy.

(kaj)

Czwartek, 18 września, 19.00
El. Ligi Mistrzów - 3. runda
◼ Twente – GKS Katowice
(w pierwszym meczu 4:0)