Sport

Kwalifikacje dały nadzieję...

Oskar Kwiatkowski zajął szóste miejsce w sobotnim slalomie gigancie równoległym zawodów snowboardowego Pucharu Świata w chińskim Yanqing. Wśród kobiet Aleksandra Król-Walas była dziesiąta. Zwyciężyli Słoweniec Tim Mastnak i Włoszka Lucia Dalmasso.

Aleksandra Król-Walas tydzień temu była w Chinach druga, tym razem tak dobrze się jej nie powiodło. Fot. Facebook

Oskar Kwiatkowski zajął szóste miejsce w sobotnim slalomie gigancie równoległym zawodów snowboardowego Pucharu Świata w chińskim Yanqing. Wśród kobiet Aleksandra Król-Walas była dziesiąta. Zwyciężyli Słoweniec Tim Mastnak i Włoszka Lucia Dalmasso.

Kwiatkowski, mistrz świata w tej konkurencji z 2023 roku, uzyskał drugi czas kwalifikacji. W 1/8 finału wygrał z Japończykiem Masaki Shibą, ale wyścigu ćwierćfinałowego z Mastnakiem nie ukończył. W finale Słoweniec pokonał Włocha Maurizio Bormoliniego. Trzecie miejsce zajął kolejny reprezentant Italii Mirko Felicetti.

Król-Walas, która rozpoczęła sezon od drugiej lokaty w PŚ w chińskim Mylin, w sobotę zaczęła od szóstego wyniku w kwalifikacjach, jednak w 1/8 finału przegrała zjedenastą zawodniczką, Austriaczką Sabine Payer o 0,12 s. W finale Lucia Dalmasso wyprzedziła Payer o 0,08 s. Na trzecim stopniu podium stanęła Japonka Miki Tsubaki.

W niedzielę w Yanqing odbył się slalom równoległy, w którym Polakom poszło zdecydowanie gorzej. Król-Walas i Bukowska-Chyc odpadły w 1/8 finału. Ta pierwsza powtórzyła więc wynik z sobotniej rywalizacji. W kwalifikacjach była dziewiąta, natomiast w fazie pucharowej przegrała o 0,21 s z Austriaczką Claudią Riegler, która ostatecznie zajęła drugie miejsce. W finale była wolniejsza od Japonki Japonka Tsubaki Miki o 0,19 s. Na trzecim stopniu podium stanęła Szwajcarka Julie Zogg. Bukowska-Chyc w kwalifikacjach zajęła dziesiąte miejsce, natomiast w 1/8 finału przegrała z Holenderką Michelle Dekker o 0,08 s.

Panowie poradzili sobie gorzej od koleżanek. Gąsienica-Daniel nie przebrnął kwalifikacji i uplasował się na 38. miejscu, natomiast Kwiatkowski nie przystąpił do rywalizacji. Wygrał Włoch Daniele Bagozza, który w finale o 0,03 s wyprzedził swojego rodaka Gabriela Messnera. Trzeci był Austriak Andreas Prommegger.

Kolejne zawody PŚ odbędą się 12 grudnia we włoskiej miejscowości Carezza.

(a)