Kuriozalny gol...
Roman Rac uniósł ręce w geście radości i... zjechał do boksu kar!
Roman Rac (frontem) to szczęściarz jakich malo. Fot. PAP/Michał Meissner
Tę publikację można przeczytać dokonując płatności.
Tak, chcę zapłacić
Masz konto? Zaloguj się