Kto weźmie Lillarda?

Po sensacyjnym zwolnieniu przez Milwaukee Bucks pojawia się pytanie, gdzie teraz zagra Damian Lillard. Po zawodnika ustawiła się kolejka chętnych. The Athletic informuje o trzech klubach. "Zaraz po tym, jak pojawiła się informacja o zakończeniu kontraktu w Bucks, Lillard otrzymał telefony od kilku drużyn zainteresowanych walką o mistrzostwo. Nasze źródła twierdzą, że w tym gronie są Golden State Warriors, Boston Celtics i Los Angeles Lakers, które są gotowe podpisać kontrakt raczej szybciej niż później" - donosi The Athletic. Nieoficjalnie wiadomo, że Lakersi mogliby zawrzeć kontrakt, nawet gdyby się okazało, że rehabilitacja Lillarda potrwa przez cały nadchodzący sezon. Do wspomnianej trójki trzeba dodać też Miami Heat. Klub z Florydy już wyraził swoje zainteresowanie pozyskaniem 34-latka. Lillard ma za sobą dramatyczny sezon. Rozegrał tylko 58 spotkań (średnie: 24,9 punktu, 4,7 zbiórki i 7,1 asysty). Najpierw wykryto u niego zakrzepicę żył głębokich, ale po kilku tygodniach leczenia choroba ustąpiła, zawodnik nie musiał brać leków rozrzedzających krew, a lekarze mówili o cudownym wyleczeniu. Niedługo po powrocie na parkiet, już w trakcie play offów, Lillard doznał kontuzji Achillesa, która przedwcześnie zakończyła jego grę w sezonie. 

The Athletic jako pierwszy poinformował, że transfer Kevina Duranta do Houston miał znacznie większe pole rażenia niż pierwotnie przypuszczano. Wymiana ma charakter historyczny, bo jak ujawniono, po raz pierwszy wzięło w niej udział aż siedem klubów! Na dziś wiadomo, że poza Phoenix i Rockets w transakcji uczestniczyli Brooklyn Nets, Golden State Warriors, Atlanta Hawks, Los Angeles Lakers i Minnesota Timberwolves. Wymiana objęła 13 koszykarzy. Główne transfery dotyczą przejścia Duranta do Houston, wysłanie przez Rockets do Suns Jalena Greena i Dillona Brooksa oraz przejęcie przez Rockets Clinta Capeli z Hawks. Do tej pory największa wymiana obejmowała 6 klubów, przeprowadzono ją w ubiegłym roku - to transfer Klaya Thompsona z Golden State do Dallas.