KRÓTKA PIŁKA

◼ Nowy snajper

Widzew Łódź szalał na rynku transferowym. Szukał zawodników na wewnętrznym rynku, ale też poza granicami Polski. Do piątku dokonał 12 transferów przychodzących. W klubie pojawił się jednak 13. piłkarz – do łódzkiego klubu dołączył napastnik Pape Meissa Ba. Senegalczyk od 2022 roku był związany z francuskim zespołem Grenoble. Jeszcze w poprzednim sezonie rozegrał 18 meczów na poziomie Ligue 2, strzelając 10 goli. Po udanej rundzie jesiennej został zauważony przez działaczy Schalke 04. Niemiecka ekipa wydała na niego 300 tysięcy euro. W 2. Bundeslidze dostawał sporo szans. Zagrał w 13 spotkaniach, sześciokrotnie znajdując się w pierwszym składzie. Zdobył dwa gole, po czym… klub z Gelsenkirchen zdecydował się go pozbyć. Właśnie w ten sposób trafił do Widzewa, z którym związał się trzyletnią umową. O miejsce w składzie będzie konkurował z Sebastianem Bergierem – 25-latek w 5 dotychczasowych meczach w ekstraklasie zdobył trzy bramki. 

◼ Z Sunderlandu do Krakowa

Cracovia wczoraj dopięła transfer nowego pomocnika. Do Pasów dołączył Serb Milan Alesić. To 20-latek, który wychowywał się w klubie Cukaricki, następnie trafił do Partizana Belgrad, a później do Radnicki 1923. Podczas gry w ojczyźnie został wypatrzony przez Sunderland, który przed sezonem 2024/25 ściągnął go do Anglii. Zapłacono za niego 3,5 miliona euro, licząc na rozwój jego talentu (miał wówczas 19 lat). Jednak w poprzednich rozgrywkach zagrał tylko w ośmiu meczach w Championship, tylko trzykrotnie znajdując się w pierwszym składzie. Sunderland awansował do Premier League, więc dla Alesicia zabrakło już miejsca. W trzech pierwszych kolejkach nie znalazł się nawet w szerokiej kadrze meczowej. Wystąpił natomiast w Pucharze Ligi – wszedł z ławki w przegranym meczu z Huddersfield. Nie przekonał jednak do siebie trenera Regisa Le Brisa, więc razem z klubem postanowił znaleźć dla siebie chwilową przystań. W ten sposób najbliższy rok spędzi w Krakowie przy ulicy Kałuży.