Kontrowersyjne gwizdki
Prestiżowy koszykarski portal BasketNews.com twierdzi, że na skutek sędziowskich pomyłek mógł zostać wypaczony wynik spotkania między Polską i Islandią.
Islandczycy mieli masę uwag pod adresem sędziowania w meczu z Polską. Fot. Marcin Bulanda/PressFocus
Europejskie media wracają do meczu Polaków z Islandią. Prestiżowy koszykarski portal BasketNews.com twierdzi, że na skutek sędziowskich pomyłek mógł zostać wypaczony wynik spotkania. "Według konsultanta sędziowskiego BasketNews, Todda Warnicka, trzy błędne decyzje sędziów pod koniec meczu pomogły Polsce odnieść dramatyczne zwycięstwo u siebie nad Islandią" - czytamy.
Todd Warnick zwraca uwagę na trzy sytuacje, trzy kontrowersyjne gwizdki, w ostatnich trzech minutach. Najpierw Tryggvi Hlinason został niesłusznie ukarany za niedozwoloną zasłonę po tym, jak Mateusz Ponitka wpadł na niego. Kolejna bardzo problematyczna akcja miała miejsce 1:44 przed końcem, gdy Kamil Łączyński i Elvar Fridriksson blokowali się nawzajem, a w efekcie Łączyński przewrócił się na parkiet. Sędziowie bardzo długo analizowali ten moment na wideo. "W sumie, wliczając opóźnienie na początku kontroli, sędziowie potrzebowali około siedmiu minut, aby wznowić grę dwoma rzutami wolnymi i posiadaniem piłki dla Polski z powodu faulu niesportowego, który nigdy nie powinien zostać odgwizdany" - twierdzi ekspert portalu, były arbiter.
Trzecia sytuacja nastąpiła po kolejnych 10 sekundach - faul odgwizdany przy rzucie za trzy Jordana Loyda. Ekspert BasketNews uważa, że nie było kontaktu przy tej akcji i sędziowie popełnili duży błąd.
"Te trzy rażąco błędne decyzje miały znaczący wpływ na szanse Islandii na zwycięstwo. Jeszcze jedna uwaga: Łotysz Andris Aunkrogers sędziował we wszystkich trzech meczach Polski. Po co stawiać sędziego w takiej sytuacji?" - zastanawia się Warnick.
(pp)
