Koniec z „janosikowaniem”
Norwid Częstochowa z szóstym zwycięstwem w sezonie. GKS Katowice ma jednak czego żałować.
PLUSLIGA
Częstochowianie swoją postawą zaskakują. Potrafili wygrać z Jastrzębskim Węglem, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i ostatnio Asseco Resovią, czyli ekipami znacznie wyżej notowanymi, ale i przegrać ze znacznie słabszymi Barkomem Każany Lwów oraz Ślepskiem Malow Suwałki. Na oficjalnej stronie PlusLigi otrzymali nawet przydomek „Janosików”, bo zabierają punkty potentatom i rozdają „maluczkim”. To dawało nadzieje GKS-owi Katowice, który jest w trudnej sytuacji w tabeli i na gwałt potrzebuje punktów.
Gospodarze tym razem nie mieli zamiaru okazywać dobrego serca. Udało im się wygrać, ale sukces nie przyszedł łatwo. Katowiczanie mają czego żałować, bo przy lepszej skuteczności w końcówkach setów mogli pokusić się o komplet punktów. W każdym prowadzili – w pierwszym 14:12, w drugim 14:11, w trzecim 19:17, a w czwartym 14:10. Udało im się wygrać jednak tylko trzecią partię.
Norwid miał bowiem Patrika Indrę. Atakujący reprezentacji Czech debiutuje w PlusLidze i od razu ją podbija. W każdym spotkaniu należy do najlepszych. Z GieKSą po raz kolejny pokazał klasę, zdobywając statuetkę MVP, już czwartą w sezonie. To do niego rozgrywający Lester Isaacson miał największe zaufanie i wystawiał najważniejsze piłki. Czech miał nerwy ze stali, potężnymi atakami zapewniając swojej drużynie punkty. Goście też mieli „killera”. Bartosz Gomułka był równie skuteczny co Indra, ale nie w końcówkach. Gdy ważyły się losy setów, zwykle nie trafiał w boisko lub dawał się złapać blokowi.
(mic)
- Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – GKS Katowice 3:1 (25:21, 26:24, 21:25, 25:21)
CZĘSTOCHOWA: Isaacson (4), Lipiński (13), Popiela (4), Indra (24), Ebadipour (14), Adamczyk (7), Makoś (libero) oraz Kowalski, Kogut (2), Schmidt (1), Borkowski. Trener Cezar Douglas SILVA.
KATOWICE: Tuaniga (3), Bouguerra (1), Usowicz (10), Gomułka (24), Berger (12), Krulicki (9), Mariański (libero) oraz Gibek, Kisiluk (5), Domagała. Trener Grzegorz SŁABY.
Sędziowali: Damian Lic (Żołynia) i Bartłomiej Adamczyk (Kielce). Widzów 1394.
Przebieg meczu
I: 10:9, 13:15, 20:19, 25:21.
II: 6:10, 12:15, 19:20, 26:24.
III: 10:8, 15:14, 18:20, 21:25.
IV: 6:10, 14:15, 20:18, 25:21.
Bohater – Patrik INDRA.
- Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia 0:3 (22:25, 14:25, 18:25)
OLSZTYN: Jankiewicz (1), Karlitzek (4), Jakubiszak (5), Gąsior (14), Szerszeń (7), Majchrzak (4), Hawryluk (libero) oraz Cieślik, Ciunajtis (libero), Armoa (6), Siwczyk. Trener Marcin MIERZEJEWSKI.
RZESZÓW: Ropret, Vasina (11), Kłos (6), Boyer (14), Bednorz (20), Woch (2), Zatorski (libero) oraz Cebulj (1), Sapiński (3). Trener Tuomas SAMMELVUO.
Sędziowali: Piotr Skowroński (Gdańsk) i Agnieszka Michlic (Bydgoszcz). Widzów 3800.
Przebieg meczu
I: 6:10, 13:15, 16:20, 22:25.
II: 7:10, 9:15, 12:20, 14:25.
III: 6:10, 10:15, 16:20, 18:25.
Bohater – Bartosz BEDNORZ.
1. Warszawa |
9 |
23 |
8/1 |
25:8 |
2. Lublin |
9 |
22 |
8/1 |
25:10 |
3. Jastrzębie |
8 |
22 |
7/1 |
23:8 |
4. Zawiercie |
9 |
19 |
6/3 |
22:13 |
5. Częstochowa |
9 |
15 |
6/3 |
19:17 |
6. Bełchatów |
7 |
14 |
5/2 |
16:11 |
7. Kędzierzyn-Koźle |
8 |
14 |
4/4 |
16:15 |
8. Rzeszów |
8 |
12 |
3/5 |
16:17 |
9. Suwałki |
8 |
11 |
4/4 |
16:17 |
10. Gorzów |
8 |
10 |
4/4 |
14:18 |
11. Gdańsk |
9 |
10 |
3/6 |
17:23 |
12. Nysa |
7 |
7 |
2/5 |
11:16 |
13. Będzin |
7 |
7 |
2/5 |
10:15 |
14. Lwów |
7 |
3 |
1/6 |
8:18 |
15. Olsztyn |
8 |
3 |
1/7 |
7:21 |
16. Katowice |
9 |
3 |
1/8 |
7:25 |
1-8 awans do play offu; 14-16 spadek do I ligi
Następne mecze: 28.10.: Bełchatów – Jastrzębie, Gorzów Wlkp. - Lwów; 29.10.: Kędzierzyn-Koźle – Będzin; 30.10. Rzeszów – Nysa; 1. 11.: Lwów – Gdańsk, Katowice – Olsztyn; 2.11.: Zawiercie – Bełchatów, Lublin – Będzin, Warszawa – Częstochowa; 3.11.: Nysa – Kędzierzyn-Koźle, Rzeszów – Gorzów.