Kolejny epizod Balcerowskiego
W tej kolejce drużyny z Polakami w składzie przeważnie przegrywały.
◼ W lidze hiszpańskiej zmiana na pozycji lidera. Po tygodniach utrzymywania się na pozycji numer jeden Unicaja oddała pałeczkę rywalom z Walencji. W miniony weekend drużyna z Malagi doznała trzeciej porażki, tym razem przegrała we własnej hali z Dreamland Gran Canaria (88:94). Unicaja prowadziła do przerwy, utrzymała minimalną zaliczkę nawet przed ostatnią kwartą. Jednak ostatnia cześć należała do gości, którzy zwycięsko zakończyli też cały mecz. Znowu tylko epizod zagrał Aleksander Balcerowski. Nasz zawodnik był na boisku niespełna 5 minut, zdobył punkt, miał zbiórkę i asystę. Oddał jeden niecelny rzut z gry. Na linii osobistych wykorzystał jedną z dwóch prób.
Na ławce zespołu z Wysp Kanaryjskich siedział Jakub Urbaniak, ale nie zagrał choćby przez moment. Unicaja jest obecnie trzecia, a Dreamland piąty w tabeli Liga Endesa.
Wyjazd do Lleidy w Katalonii klęską zakończył się dla ekipy Surne Bilbao (66:84). Drużyna Tomasza Gielo wygrała co prawda pierwszą kwartę (20:18), ale w trzech kolejnych dominowali już gospodarze. Gielo wyszedł na boisko w pierwszej piątce, grał przez 22 minuty. Zdobył 6 punktów (3/4 z gry, 0/4 za trzy), miał 5 zbiórek. Był dopiero szóstym strzelcem swojego zespołu. Po tej porażce Surne Bilbao spadło na 16. miejsce w tabeli (3 wygrane w 11 kolejkach).
Dużo lepsze nastroje panują w Saragossie. Casademont pewnie wygrał z euroligową Barceloną (108:95). A. J. Slaughter wyszedł w pierwszej piątce, w 18 minut zdobył 6 punktów, miał 3 zbiórki i 1 asystę. Trafił 3/3 za dwa punkty, spudłował obie próby zza łuku. Casademont jest już na szóstym miejscu w tabeli.
◼ W lidze włoskiej Banco di Sardegna Sassari przegrało u siebie z UNAHOTELS Reggio Emilia 72:79. Nie jest to niespodzianka, bo goście to zespół z czołówki (obecnie czwarta lokata), a drużyna z Sardynii gra bardzo nierówno. Michał Sokołowski wrócił do składu po kontuzji, ale na razie skończyło się tylko siedzeniem na ławce, Polak nie zagrał choćby minutę.
Sassari jest na odległym, 12. miejscu w tabeli serie A. Z ciekawostek dodajmy, że Napolibasket, które jeszcze kilka tygodni temu prowadził Igor Milicić (zwolniony w połowie listopada), wciąż pozostaje bez przełamania. Trenerem został doświadczony Giorgio Valli, ale wyniki nie uległy zmianie. Zespół spod Wezuwiusza ma obecnie bilans 0-11!
◼ W Bundeslidze nie idzie Przemysławowi Frasunkiewiczowi. Prowadzeni przez niego Rostock SeaWolves przegrali we własnej hali z Bayernem Monachium, przeciwnikiem bardzo utytułowanym, występującym w Eurolidze. Gospodarze wygrali pierwszą kwartę 19:14, ale w kolejnych dwóch lepsi byli goście. Bayern jest obecnie wiceliderem tabeli, a SeaWolves zajmują 13. miejsce (bilans 4-6).
◼ We francuskiej Betclic Elite drużyny z Polakami w składzie grały ze zmiennym szczęściem. Saint Quentin wygrało u siebie z Limoges 72:67. Dominik Olejniczak w 21 minut zdobył 8 oczek, prawie nie mylił się przy rzutach z gry (3 z 4), wykorzystał też oba osobiste. Miał też 5 zbiórek i asystę. Saint Quentin czai się w tabeli tuż za czołówką, z bilansem 7-5 jest na piątym miejscu.
Ostatnio w sieci huczało, że Jakub Nizioł może opuścić swój klub i trafić ponownie do polskiej ekstraklasy. Tymczasem kadrowicz zagrał jedno z najlepszych swoich spotkań w lidze francuskiej. W meczu ze Strasbourgiem w 19 minut zdobył 14 oczek, miał także 4 zbiórki oraz 3 asysty. Trafił 4 z 5 rzutów za dwa, 1 z 3 zza łuku oraz 3 z 5 z linii osobistych. Był najlepszym strzelcem drużyny, także w klasyfikacji EVAL (efektywność) nie miał sobie równych. Wszystko jednak na nic, bo La Rochelle przegrało kolejny mecz (71:78). Sytuacja beniaminka jest coraz trudniejsza, z jedną wygraną w 12 spotkaniach jest zdecydowanym outsiderem.
◼ W Turcji świetnie spisujący się ostatnio Bahcesehir zagrał na wyjeździe z występującym w Eurolidze Anadolu Efez. Faworyzowani gospodarze kontrolowali przebieg spotkania, w trzeciej kwarcie prowadzili już 74:52. Mateusz Ponitka tym razem zdobył tylko 4 punkty, miał 3 zbiórki i 6 asyst. Był na boisku 21 minut. Anadolu Efes (bilans: 8-2) zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli, Bahcesehir (6-4) jest siódmy.
(p)