Kamień milowy
Pierwsze drużynowe trofeum Robert Lewandowski zdobył w 2009 roku, wygrywając Puchar Polski z Lechem Poznań. W nocy z soboty na niedzielę cieszył się z 30. zdobytego pucharu w karierze.
Zdobywanie pucharów przychodzi Robertowi Lewandowskiemu z łatwością. Fot. Szymon Górski/PressFocus
Dzięki temu, że Barcelona wygrała w sobotni wieczór z Realem Madryt, Robert Lewandowski mógł cieszyć się z 30. drużynowego trofeum w karierze. Choć może nie był kluczową postacią „Blaugrany” w zmaganiach o Puchar Króla, bo Hansi Flick dawał szanse Ferranowi Torresowi, to oficjalnie można do jego osiągnięć dopisać kolejny sukces. W tym sezonie w Copa del Rey zagrał w trzech meczach, w sumie przebywając na boisku 100 minut. W tym czasie trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców (dwukrotnie w meczu z Barbastro, raz w półfinale z Atletico, gdy wszedł z ławki). W finałowym El Clasico nie zagrał z powodu kontuzji. Niezależnie jednak od tego, jak duży był wkład Polaka w zdobycie Pucharu Króla, oficjalnie zdobył kolejne trofeum. Zresztą wkład ten wcale nie był mały, biorąc pod uwagę wspomniane trzy gole.
W klasyfikacji zawodników, którzy w swojej gablocie mają najwięcej trofeów drużynowych, Lewandowskiemu jeszcze sporo brakuje do najwybitniejszych. Jednak do Cristiano Ronaldo brakuje mu tylko pięciu trofeów, podobnie jak do Kenny’ego Dalglisha. Najlepszy pod tym względem jest natomiast Lionel Messi, który dotychczas cieszył się z 45 trofeów. A między Ronaldo a Messim w klasyfikacji znajdują się jeszcze Dani Alves (44 puchary), Andres Iniesta (38), Ryan Giggs (37), Gerard Pique (37), Maxwell (37), David Alaba (36). Droga do wyprzedzenia Argentyńczyka, patrząc na wiek Lewandowskiego (36 lat), jest raczej nierealna do przemierzenia.
Stratę do czołówki tej klasyfikacji Robert Lewandowski może oczywiście zmniejszyć. W tym sezonie Barcelona gra na wszystkich możliwych frontach i w każdych zmaganiach jest faworytem do wygranej. Świetnie radzi sobie w Lidze Mistrzów, w której w najbliższą środę rozpocznie półfinałową rywalizację z Interem. Z kolei w Primera Division Barcelona znajduje się na szczycie tabeli i niewiele wskazuje na to, żeby miała opuścić fotel lidera przed zakończeniem sezonu. Gdyby w tych dwóch zmaganiach „Blaugranie” udało się wygrać, Lewandowski na koniec rozgrywek świętowałby szóste trofeum zdobyte z „Dumą Katalonii” w ciągu trzech lat. Wynik ten robi wrażenie, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że jeszcze rok temu Barcelona była w rozsypce i grała nieprzekonująco pod wodzą Xaviego Hernandeza. Rozwój Katalończyków jest niesamowity, a styl, w jakim ekipa Hansiego Flicka osiąga kolejne sukcesy, robi ogromne wrażenie.
Jak z kolei po sobotnim meczu z „Królewskimi” wygląda dorobek Wojciecha Szczęsnego? Dla naszegogolkipera było to 13. drużynowe trofeum w karierze. 35-latek nie mógł przewidzieć tego, że po tym, jak przed sezonem ogłosił zakończenie kariery, będzie jeszcze cieszył się z kolejnych sportowych sukcesów. Po awaryjnym dołączeniu do Barcelony jesienią, gdy kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen, wygrał Superpuchar Hiszpanii i Puchar Króla. Piłka nożna czasem pisze fenomenalne scenariusze…
Kacper Janoszka
Trofea zdobyte przez Roberta Lewandowskiego
◾ 1 Puchar Króla (2024/25)◾ 2 Superpuchary Hiszpanii (2022/23, 2024/25)
◾ 1 mistrzostwo Hiszpanii (2022/23)
◾ 10 mistrzostw Niemiec (2010/11, 2011/12, 2014/15, 2015/16, 2016/17, 2017/18, 2018/19, 2019/20, 2020/21, 2021/22)
◾ 4 Puchary Niemiec (2011/12, 2015/16, 2018/19, 2019/20)
◾ 6 Superpucharów Niemiec (2013/14, 2016/17, 2017/18, 2018/19, 2020/21, 2021/22)
◾ 1 Liga Mistrzów (2019/20)
◾ 1 Superpuchar UEFA (2020/21)
◾ 1 Klubowe Mistrzostwa Świata (2021)
◾ 1 mistrzostwo Polski (2009/10)
◾ 1 Superpuchar Polski (2009/10)
◾ 1 Puchar Polski (2008/09)