Jesienna szaruga
Rozczarowujący mecz w Lubinie zakończył się bezbramkowym podziałem punktów.
Kajetan Szmyt był tak dynamiczny, że dwukrotnie „spalił” zdobyte przez siebie bramki. Fot. Maciej Kalczyński/PAP
Kajetan Szmyt był tak dynamiczny, że dwukrotnie „spalił” zdobyte przez siebie bramki. Fot. Maciej Kalczyński/PAP