Jedenastka kolejki
10 kolejka Ekstraklasy
Valentin COJOCARU
Pogoń przegrała z Legią 0:1, ale mogła stracić znacznie więcej bramek. Szczecinianie słabo radzili sobie z blokowaniem strzałów warszawian i w takich sytuacjach niezawodny był Cojocaru. Tylko dzięki niemu Pogoń straciła zaledwie gola.
Marcin WASIELEWSKI
Dzięki niemu GKS Katowice wywiózł z Płocka pierwsze punkty zdobyte w tym sezonie na wyjeździe. Wykorzystał szybkość, zaskakując bramkarza Rafała Leszczyńskiego i odbierając mu piłkę. Chwilę później cieszył się z drugiego gola w sezonie.
Kostas SOTIRIOU
29-latek jest zawodnikiem Korony od rundy wiosennej poprzednich rozgrywek i bardzo dobrze radzi sobie pod wodzą Jacka Zielińskiego. W sobotę w meczu przeciwko Lechii zagrał bezbłędnie, dzięki czemu kielczanie utrzymali czyste konto.
Bogdan RACOVITAN
Rumun dowodził defensywą Rakowa, która w starciu z Widzewem wyglądała solidnie. Dzięki temu Kacper Trelowski dopiero po raz drugi w sezonie schodził do szatni bez straty gola (wcześniej częstochowianie wygrali 1:0 z GKS-em Katowice w pierwszej kolejce).
Marten KUUSK
W tym sezonie popełnił błąd, zdobywając kuriozalną samobójczą bramkę w meczu z Górnikiem (0:3). Podniósł się jednak po tym trudnym momencie i w meczu z Wisłą był jednym z najlepszych zawodników na boisku.
Wiktor DŁUGOSZ
Rozegrał fantastyczne spotkania przeciwko Lechii Gdańsk. zdobył dwie bramki, otwierając konto bramkowe w tym sezonie. Co ciekawe, w poprzednim sezonie także zdobył dwa gole w starciu z gdańszczanami.
Adam RADWAŃSKI
Jeszcze 2-3 takie mecze i nazwisko Radwański przestanie kojarzyć się z tenisem. Pomocnik Miedziowych to as, bynajmniej nie serwisowy. Z Arką strzelił dwa gole, dał asystę, a także... przeskoczył piłkę, ogłupiając rywali i umożliwiając trafienie Rochy.
Ousmane SOW
W ostatnich tygodnia gra fantastycznie i podobnie było w starciu z Cracovią. Choć tym razem nie zwiększył dorobku bramkowego, szalał na skrzydle i asystował przy trafieniu Sondre Lisetha.
Leandro SANCA
Gliwiccy kibice długo czekali na przełamanie Piasta, który od początku sezonu nie był w stanie wygrać meczu. W końcu pokonał Termalicę, a pomógł jej w tym Sanca, który zdobył premierową bramkę w ekstraklasie.
Mikael ISHAK
Szwedzki snajper się nie zatrzymuje. Po raz kolejny potwierdził, że jest w znakomitejformie. W rywalizacji z Jagiellonią zdobył szóstego gola w sezonie, dzięki czemu utrzymuje się w czołówce klasyfikacji strzelców.
Lamine DIABY-FADIGA
Wszedł na boisko w 71 minucie i zapewnił Rakowowi trzy punkty w meczu z Widzewem. Rzutem na taśmę wpisał się na listę strzelców. Licząc także mecze pucharowe, już teraz zdobył więcej bramek (5) niż przez rok w spędzony w Jagiellonii (3).
