Jastrzębska inkwizycja
Drużyna Roberta Kalabera straciła gola już w 23 sekundzie, ale potem zaaplikowała sosnowiczanom dziewięć...
Gol Łukasza Nalewajki rozpoczął marsz JKH po komplet punktów. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus
Bogdan Nather
◼ JKH GKS Jastrzębie - EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 9:1 (3:1, 2:0, 4:0)0:1 - Szturc - Tyczyński - Krężołek (0:23), 1:1 - Rac - Żurek (0:40), 2:1 - Ł. Nalewajka - R. Nalewajka - Zając (5:04), 3:1 - Kiełbicki - Urbanowicz - Kunst (14:38), 4:1 - Bagin - Rac - Kasperlik (23:51), 5:1 - Bagin - Petrasz - Kaleinikowas (27:49), 6:1 - Pulkkinen - Makela - Kaleinikowas (41:41, w przewadze), 7:1 - Żurek - Kasperlik - Rac (47:21), 8:1 - Rac - Kasperlik - Bagin (51:55, w przewadze), 9:1 - Zając - R. Nalewajka - Ł. Nalewajka (59:31).
Sędziowali: Michal Baca i Robert Długi oraz Dariusz Pobożniak i Dawid Kubiszewski. Widzów 490.
JKH: Heikkinen; Makela - Ronkainen, Bagin - Żurek, Hanzel - Kunst, Ślusarczyk - Górny; Pulkkinen - Kuru - Kaleinikowas, Petrasz (4) - Rac - Kasperlik, Szczerba - Kiełbicki - Urbanowicz, R. Nalewajka - Ł. Nalewajka - Zając. Trener Robert KALABER.
ZAGŁĘBIE: Speszny; Kotlorz - Charvat, Sozanski (2) - Szaur (2), Andrejkiw - Krawczyk; Krężołek - Tyczyński (2) - Szturc (2), Djumić (2) - Sawicki - Bernacki, Bucenko - Viikila - Korenczuk, Karasiński - Naróg - Ciepielewski. Trener Piotr SARNIK.
Kary: JKH - 4 min, Zagłębie - 10 min.