Jaki kryzys?!
HOKEJ
Tyszanie świętują! Fot. Łukasz Sobala/PressFocus
Po niewyraźnym początku sezonu w wykonaniu tyskich mistrzów Polski nie ma już śladu. Po wygranej w Toruniu wczoraj rozbili Cracovię, a hat trickiem popisał się Rasmus Heljanko. Inna sprawa, że Pasy mocno odbiegają od obrazu pamiętanego z ostatnich wielu sezonów...
◼ GKS Tychy – Comarch Cracovia 6:0 (1:0, 1:0, 4:0)
1:0 - Viitanen - Lehtonen - Monto (18:47), 2:0 - Heljanko - Łyszczarczyk - Komorski (21:56), 3:0 - Heljanko (42:30), 4:0 - Pociecha - Kuru - Jeziorski (48:27), 5:0 - Heljanko - Bizacki (51:38), 6:0 - Jeziorski - Paś - Kaskinen (58:29).
Sędziowali: Patryk Kasprzyk i Przemysław Gabryszak - Igor Dzięciołowski i Michał Gerne. Widzów 1500.
GKS: Fučik; Bizacki – Kaskinen, Kakkonen – Viinikainen, Walli – Pociecha, Sobecki - Bryk; Viitanen - Monto - Lehtonen (2), Jeziorski – Kuru – Paś, Heljanko (2) - Komorski – Łyszczarczyk, Drabik – Kucharski – Gościński. Trener Pekka TIRKKONEN.
CRACOVIA: Lipiäinen; Hansson - Noworyta, Michalski (2) – Wajda, Mętel - Jaśkiewicz, Jaracz; Mäki - Malasiński - H. Karjalainen, F. Kapica - Mocarski - Dziurdzia, D. Kapica - Valtola - Sterbenz, Janeczek - Gumiński - Ślusarek. Trener Krystian DZIUBIŃSKI.
Kary: GKS - 4 min, Cracovia - 2 min.
